ďťż
Katalog wyszukanych fraz
The miomir show

Witam wszystkich użytkowników forum. Jestem tu nowy więc na początek kilka słów o mnie. Przyszło mi mieszkać w tym roku na pokoju w akademcu z portugalskim studentem. Ekipa z Portugalii jest dość liczna i od samego początku spodobał im się fiacik 126p (nie mają takich aut u siebie). Sam nie znam się kompletnie na samochodach, więc z ich problemem zgłaszam się tutaj w nadziei, że pomożecie
W czym problem?
Kolesie postanowili kupić dwa maluszki i dojechać nimi do Portugalii - 3 tysiące kilometrów.

Nie znam się kompletnie ale jeden z kolesi przejeździł już kilka samochodów, więc wspólnymi siłami udało nam się kupić dwa maluszki. Roczniki '95 (ok 60 tys. km) i 2000 (100 tys. km).
Nie wierzę, że uda im się pokonać całą trasę ale Portugalczycy są uparci i postawili na swoim.
Już po zakupie usłyszałem parę pytań od znajomych i sam nie potrafiąc na nie odpowiedzieć postanowiłem poprosić Was o radę.
1. Jeden z samochodów jest na starych blachach. Nie zamierzają go przerejstrowywać przed wyjazdem (chyba mają miesiąc na to), ale niby na starych blachach nie przepuszczą ich przez niemiecka granicę. Potrafi mi ktoś powiedzieć, czy to prawda? Jeżeli tak, to co zrobić w takim wypadku i jakie inne problemy mogą ich spotkać po drodze.
2. Od znajomego dostałem listę części zamiennych w które powinni zaopatrzyć się na tak długą drogę. Niestety nie mam jej teraz przy sobie więc nie przedstawię Wam jej do weryfikacji (zrobię to przy najbliższej okazji). Zapytam tylko jakie Waszym zdaniem części powinni kupić na tak długą podróż (zamierzają robić po 100-200km dziennie) i gdzie na terenie Poznania można takie części kupić + przewidywany koszt.
3. Jeżeli ktoś z forumowiczów ma jakiekolwiek doświadczenia w takich trasach to bardzo prosiłbym o rady i wskazówki. Nie próbujcie tylko odradzać im wycieczki bo i tak z pomysłu nie zrezygnują, co najwyżej dojadą na lawecie do celu
Mam około 5 dni na zebranie wszystkich potrzebnych informacji więc jeżeli potraficie pomóc to bardzo Was o to proszę. Można po angielsku co by nie myśleli, że chcę ich zniechęcić

Fotorelacja z podróży będzie publikowana w internecie. W dużej mierze od Was zależy jak będzie obszerna.


gdzie ty masz przejście z niemcam???
przecież jesteśmy w UE
a co do blach to chyba wszystko jedno jakie są soro obowiązują w kraju z którego pochodzi samochód... ja w przyszłym roku planuje wyjazd po europie i to właśnie samochodem na czarnych blachac
Hej,
Historia o Portugalczykach chcacych dojechac maluszkiem do Portugalii wydaje mi sie baaardzo znajoma...
Tak sie sklada ze moj mezczyzna (Portugalczyk) studiowal przez rok w Poznaniu, po czym wpadl na wspanialy pomysl kupienia "maluszka" i wybrania sie nim do domu (niedaleko Porto ). I... udalo sie! Bylo ich dwoch i dwa autka. Dojechali. Z przygodami oczywiscie, ale szczesliwie.
Wlasnie w tym momencie moj przyjaciel (rowniez Portugalczyk) jest gdzies w srodku Europy, w swoim cudownym polskim aucie (oczywioscie fait 126p!!!). Podroz swa rozpoczal w Krakowie a dojechac zamierza w okolice Porto. Dzis jest chyba gdzies we Wloszech lub we Francji
Mysle, ze Twoi znajomi spokojnie dojada do celu- wiem, ze jest to mozliwe.
Jezeli chcesz to daj znac, moge skontaktowac mojego chlopaka z Twoimi kolegami i wtedy wymienia sie uwagami na ten temat
Pozdrawiam i zycze powodzenia kolegom z Portugalii!
na trasę warto wziąć z dwa przeguby i dwa kielichy je przytwierdzające, olej na dolewki do silnika, jak chłopaki mają jakieś pojęcie o technice, to garść kluczy, ze dwa paski gumowe.
Przed wyjazdem warto sprawdzić stan ogumienia, sprawdzić, czy na łożyskach luzów nie ma, czy nie leje gdzieś olejem, wyregulować gaźnik i zaworki, sprawdzić hamulce, elektrykę. Maluszki powinny dojechać, ale nie powinno się ich po drodze butować...
Zakupy, hmm, ulica wyłom powinna pomóc.


tak jak tu wyzej kolega wymienił . trzumam kciuki za nich
jak bedziecie mieli dobrego mechanika ze soba to dojedziecie, bo wiadomo ze na dluzsze trasy maluchem trzeba umiec jezdzic
dzięki za rady. czekam na dalsze wskazówki. z granicami chodziło o brak naklejek "PL".
Przypomniała mi się jeszcze jedna sprawa. Samochody nie będą przerejestrowane ale umowa kupna pojazdów będzie z datą o parę dni wyprzedzającą wyjazd. Ile jest czasu na przerejestrowanie pojazdu i czy nie zrobienie tego może spowodować jakieś problemy podczas kontroli?

blog o tej wyprawie już stoi. Zainteresowanym polecam

http://maluchtrip.blogspot.com/

mikesz33 - jadą bez mechaników
milka_morf - proszę o kontakt

ps. Wrzuciłem link mojego pytania na wykop.pl, więc przepraszam jeżeli na skutek wzmożonych odwiedzin pojawiły się jakieś problemy z funkcjonowaniem forum.
od zakupu auta masz 30 dni na jego przerejstrowanie
tak 30 dni, ale w Polsce, a ich obowiązują już Portugalskie przepisy wieć sami powinni to wiedziec Żeby legalnie sie poruszać wystarczy dowód rejestracyjny z ważnym przeglądem i ubezpieczenie. Kiedyś był taki przepis że jak miało sie czarne blachy to na aucie musiała być nalepka "PL" ale czy to jeszcze obowiązuje to pojęcia nie mam
Co do "PL" to nie trzeba jak sa biale blachy a do czarnych TRZEBA nakleic "PL'ke" na tyle samochodu.
Pewnie to już nieaktualne,ale tak na przyszłość powiem to co wiem z racji tego,że często bywam za granicą. Przy czarnych blachach naklejka PL jest obowiązkowa. To jedno. A jeśli auto nie jest przerejestrowane na właściciela,to zamiast kombinacji i problemów w razie kontroli i tłumaczeń,że auto jest kupione... Lepiej mieć zgodę i upoważnienie poprzedniego właściciela na używanie tego samochodu. Niby wystarczy mieć to napisane w języku polskim,jako że to jest już język unijny. Ale lepiej mieć to też pisane po angielsku,a najlepiej w językach krajów przez które się przejeżdża.
thnx za info.
poproszono mnie jeszcze o sprawdzenie, czy idzie jakos sprawdzic stan oleju w skrzyni biegow. Wie ktos cos na ten temat?
Z boku skrzyni jest korek wlewowy, jest on jednocześnie kontrolką poziomu oleju.
Choć skrzynka na sucho długo polata, wiem z doświadczenia, zawsze zostaje to minimum co delikatnie przesmaruje....
DOJECHALI!! W imieniu swoim i znajomych dziękuję wszystkim za pomoc i za dobre rady. Samochody szczęśliwie okazały się prawie bezawaryjne i napotykane problemy udało się rozwiązać na poczekaniu.
Wszystkim polecam blog
http://maluchtrip.blogspot.com/
i galerię
http://picasaweb.google.pt/maluchtrip

pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bolanda.keep.pl


  • © The miomir show Design by Colombia Hosting