Panowie gdzie znajdę w Toruniu sklep z różnymi modelami. Najlepiej Kolejek.
Ja szukałem taki sklep w zeszłym roku i nic w Toruniu niestety nieznalazłem:/
A na ul. Jęczmiennej nie już tego sklepu ? Tam był dośc dobrze zaopatrzony.
Panowie gdzie znajdę w Toruniu sklep z różnymi modelami. Najlepiej Kolejek. Targowisko miejskie przy ulicy Szosa Chełmińska.
A na ul. Jęczmiennej nie już tego sklepu ? Tam był dośc dobrze zaopatrzony.
Jego już chyba tam nie ma od przynajmniej 5 lat.
To widze, że jestem na bieżąco jak cholera... Cytat: Targowisko miejskie przy ulicy Szosa Chełmińska. Do tego dodam Filmar pierwsze pietro sklep z zabawkami... Cytat: Targowisko miejskie przy ulicy Szosa Chełmińska. Do tego dodam Filmar pierwsze pietro sklep z zabawkami...
Tam w sumie mają tylko chyba te z Lego z tego co dobrze pamiętam. Może też być coś w PDT na ostatnim piętrze. Kiedyś w Filmarze były genialne modele autobusów nie to co teraz-plastiki. Ale było minęło.
Tam w sumie mają tylko chyba te z Lego z tego co dobrze pamiętam. Może też być coś w PDT na ostatnim piętrze.
W pedecie już tego sklepu nie ma kilka lat
Zapewniam ze w Filmarze widzialem np. model Bdhpuna z przynaleznoscia torunska...
Zapewniam ze w Filmarze widzialem np. model Bdhpuna z przynaleznoscia torunska...
I pewnie SU16 w zestawie ? Też chciałem kupić kilka lat temu toruńskie bohuny, ale nie były podświetlane i nie dostałem ich nigdzie bez zestawu z tym czymś co ma niby być lokomotywą PKP
coś dla was
A któż to? Admin i moderatorzy?
Jakie uderzające podobieństwo.
Jakie uderzające podobieństwo.
hehe tylko admin coś mało włosów ma na łepetynie
A tak w ogóle to którego wzięto za admina? Bo jeżeli zinterpretować rysunek wg funkcji to byłbym tym w środku, a jeżeli wg wzrostu to tym z prawej
wierszyk o ojcu Tadeuszu
Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka, czarną sukienkę ma ten koleżka. Uczy prostaczków noce i ranki, ze swej maryjnej radioczytanki. Leje na serce miód swoim gościom, beret z antenką czesząc z lubością. Geja i Żyda czuje z daleka, niewiernych ściga niczym bezpieka. Kościół do góry wierzchem wywraca, psoci, figluje - to jego praca. Glemp grozi palcem: Rydzyk - łobuzie, Tadzio z uśmiechem nadyma buzie. Pieronek błaga: daj na wstrzymanie, a on rozkręca nową kampanię. Życiński prosi: raz odpuść sobie, a Rydzyk: z radiem co zechcę zrobię. Lech go popiera, Jarosław chwali, a sztab ministrów pokłony wali. A gdy mu ktoś gębę zamknąć próbuje, armię beretów mobilizuje. Mohery wielbią swego pasterza, bez jego radia - nie ma pacierza, I mnie już Tadziu zamącił w głowie, wspieram go myślach, uczynku i mowie. I wciąż pracuję na swe zbawienie, pompując rentę w jego kieszenie.
wierszyk o ojcu Tadeuszu
Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka, czarną sukienkę ma ten koleżka. Uczy prostaczków noce i ranki, ze swej maryjnej radioczytanki. Leje na serce miód swoim gościom, beret z antenką czesząc z lubością. Geja i Żyda czuje z daleka, niewiernych ściga niczym bezpieka. Kościół do góry wierzchem wywraca, psoci, figluje - to jego praca. Glemp grozi palcem: Rydzyk - łobuzie, Tadzio z uśmiechem nadyma buzie. Pieronek błaga: daj na wstrzymanie, a on rozkręca nową kampanię. Życiński prosi: raz odpuść sobie, a Rydzyk: z radiem co zechcę zrobię. Lech go popiera, Jarosław chwali, a sztab ministrów pokłony wali. A gdy mu ktoś gębę zamknąć próbuje, armię beretów mobilizuje. Mohery wielbią swego pasterza, bez jego radia - nie ma pacierza, I mnie już Tadziu zamącił w głowie, wspieram go myślach, uczynku i mowie. I wciąż pracuję na swe zbawienie, pompując rentę w jego kieszenie.
Dobre, kiedyś jeszcze po necie krążyły przykazania o. Dyrektora
Dobre, kiedyś jeszcze po necie krążyły przykazania o. Dyrektora
Jam jest Ojciec Dyrektor Rydzyk twój, który cię wywiódł na plagi egipskie, w radio głupoli:
1. Nie będziesz miał Radiów cudzych poza moim. 2. Nie będziesz odbierał Radia mego bez wpłaty. 3. Pamiętaj aby w dzień święty rentę przysłać. 4. Czcij Ojca swego i Rozgłośnię swoją. 5. Nie zagłuszaj. 6. Nie cudzosłysz. 7. Nie przestrajaj. 8. Nie unikaj fałszywego świadectwa na antenie mojej. 9. Nie pożądaj Maybacha Dyrektora swego. 10. Ani żadnej kasy, która Jego jest.
Będziesz wspierał Ojca Dyrektora z całego serca swego, z całej duszy swojej, z całej renty swojej i ze wszystkich sił swoich, a Rozgłośnię Jego jak siebie samego.
A to coś ode mnie śmiejcie sie
Rydzynek Bambo
Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka czarną sukienkę ma ten koleżka. Uczy, tłumaczy w Radiu Maryja kto godny chwały a kto wręcz kija. Leje na serce miód swoim gościom do adwersarzy zionie miłością. Żyda, Masona czuje z daleka wszystko w nim widzi oprócz człowieka. Glemp traci nerwy: "Rydzyk - łobuzie", Tadzio z uśmiechem nadyma buzię. Pieronek błaga: "Daj na wstrzymanie", to on rozkręca nową kampanię. Życiński prosi: "weĄ - odpuść sobie", a Rydzyk: "spadaj, co zechcę - zrobię". Rząd go popiera, prezydent chwali Lepper z Giertychem pokłony wali. Czuje się bosko jak w siódmym niebie do Sejmu wchodzi tak jak do siebie. A gdy podskoczyć ktoś mu próbuje armię beretów mobilizuje. Ich nie obchodzi, co sądzi prasa - że dla Rydzyka Bogiem jest KASA. Mohery wielbią swego pasterza dla nich ważniejszy jest od Papieża!
a to wiersz mojego autorstwa
A gówno prawda, wcale nie Twojego! Ł. P.
a to wiersz mojego autorstwa Nikt nie jest takim idiotą, żeby w to uwierzyć. A tak na marginesie, to kwalifikuje się jako plagiat ;]
Wiedziałem, że te przykazania jakoś leciały inaczej. A "Rydzynka" też już wiele razy słyszałem. Więc albo jesteś tak popularny, albo kłamiesz. No może ewentualnie domontowałeś kilka linijek od siebie. Może. http://img204.imageshack....djcie085sz2.jpg
Też kiedyś robiłem coś w tym stylu. Pamiętam, że wystrugałem z kartonowych pudeł 343 i 365 Do środka pakowałem ludzików z klocków Lego i radośnie krążyłem nimi po mieszkaniu A co do wierszyka to poprawna ortografia i interpunkcja zaważyła o tym, że napisał go jednak ktoś inny Ale jaki był cel podawania go jako swój to ja naprawdę nie wiem... Tak więc albo ten dopisek znika albo z mojej strony znika cały post, bo równie dobrze ja mógłbym się tu ogłosić nowym prezydentem
Kolejne modele, tym razem gdyński Lion's CNG oraz nasz 546. http://www.fotosik.pl/pok...fc2d9324a9.html http://www.fotosik.pl/pok...4e50788311.html http://www.fotosik.pl/pok...acb5f4a512.html
Ciekawe. Jednak uważam, że ciekawsze są modele z czegoś trwalszego niż papier. Chociażby lego czy jakieś kupowane ze sklepu.
Cytat z jednego forum Cytat: Faktycznie nie jeździć MZK to nie rozwiązanie. Skarga już lepiej. Kiedyś portal WM.pl opisał takie wydarzenie.
Wieczorem wszedł czarnoskóry mężczyzna do autobusu i usiadł. Po czym kierowca przez mikrofon powiedział. "A Bambo nie skasuje biletu??" Ten czarnoskóry, mężczyzna wstał podszedł do kierowcy i powiedział " Bambo ma miesięczny i jest prawnikiem"
Skutek: Kierowca zwolniony dyscyplinarnie + proces z powództwa cywilnego.
Skandaliczne popisy kontrolerów z Renomy http://www.trojmiasto.pl/...p?id_news=28440
Tak dla rozbawienia:
Pasażerowi superszybkiego pociągu TGV wpadła do toalety komórka. Mężczyzna postanowił wydobyć telefon i... utknął. Podciśnienie nowoczesnego wychodka unieruchomiło jego rękę na dobre. Po dwóch godzinach w szczerym polu i ciężkiej pracy strażaków 26-letni Francuz trafił na nosze. Z toaletą wciąż przyczepioną do ramienia. Pechowiec został zassany przez toaletę na trasie między stacjami La Rochelle i Bordeaux. Ponieważ próba uwolnienia go z bezwzględnego ucisku wychodka nie powiodła się, strażacy musieli wyciąć z luksusowego pociągu cały klozet. Niestety nie wiadomo, czy mężczyzna odzyskał telefon. Rzecznik straży pożarnej stwierdził jedynie, że - poza kilkoma siniakami i obtarciami - nie odniósł większych obrażeń.
Żródło: transinfo.pl
LOKOMOTYWA !!!
Jest na banhowie ciynszko maszyna
Rubo jak kachlok - niy limuzyna
Stoji i dycho, parsko i zipie,
A hajer jeszcze wongiel w nia sypie.
Potym wagony podopinali
I całym szwongym kajś pojechali.
W piyrszym siedziały se dwa Hanysy
Jeden kudłaty, a drugi łysy,
Prawie do siebie niy godali,
Bo się do kupy jeszcze niy znali.
W drugim jechała banda goroli
Wiyźli ze soba krzinka jaboli
I pełne kofry samych presworsztóf
I kabanina prościutko z rusztu.
Pili i żarli, jeszcze śpiywali,
Potym bez łokno wszyscy rzigali.
W czecim Cygony, Żydy, Araby
A w czwartym jechały zaś same baby.
W piontym zaś Ruski. Ci mieli życie!
Sasza łożarty siedzioł na tricie.
Gwiozda mioł na czopce, stargane łachy,
Krziwiył pycholem i ciepoł machy.
A w szóstym zaś były same armaty,
Co je wachował jakiś puklaty.
W siódmym dwa szranki, pufy, wertikol,
Smyczy maszyna może donikąd.
Jak przejyżdżali bez Śląskie Piekary
Kaj wom to robiom kółka do kary,
Maszyna sztopła! Kufry śleciały
I każdy latoł jak pogupiały.
To jakiś ciućmok i łajza!
Ciupnął i ślimtoł sygnal na glajzach.
Mog iść do haźla abo do lasa,
Niy pokazywać tego mamlasa!
Potym mu ale do szmot nakopali,
Maszyna ruszyła, cug jechoł dali.
Bez pola, lasy, góry, tunele,
Dar za sobom samym te duperele
Aż się zagrzoły te biydne glajzy,
Maszyna sztopła i koniec jazdy.
================== źródło : no gdzieś z netu.. jakaś strona z gwarą ślunską...
Wiesz, ze zyjesz w roku 2009, kiedy:
1. Niechcacy wprowadzasz haslo do mikrofalowki.
2. Od lat nie ukladales pasjansa prawdziwymi kartami.
3. Masz 15 numerow telefonow do twojej czteroosobowej rodziny
4. Wysylasz maile do osoby przy sasiednim biurku
5. Nie utrzymujesz kontaktu z rodzina i znajomymi, ktorzy niemaja maila.
6. Po dlugim dniu pracy odbierasz telefon mowiac nazwe firmy.
7. Kiedy dzwonisz z domu wciskasz najpierw 9 lub 0
8 Od czterech lat siedzisz przy tym samym biurku, a pracujesz dla trzeciej z kolei firmy.
10. Dowiadujesz sie z wiadomosci, ze zostales zwolniony z pracy.
11. Twoj szef nie umialby wykonywac twojej pracy.
12. Zatrzymujesz samochod pod blokiem i dzwonisz z komorki do domu, zeby ktos zszedl i pomogl ci wypakowac zakupy.
13. Kazda reklama ma na dole adres www.
14. Wychodzac bez telefonu komorkowego, ktorego nie uzywales przez ostatnie 20 lub 30 (lub 60) lat, wpadasz w panike i wracasz po niego do domu.
15. Wstajesz rano i wchodzisz na Internet, zanim wypijesz kawe.
16. Odwracasz glowe na boki, zeby sie usmiechnac.
17. Czytasz to i sie zasmiewasz.
18. Nawet gorzej; wiesz juz dokladnie, komu to przeslesz.
19. Jestes zbyt zajety, zeby zauwazyc, ze nie bylo punktu 9.
20. Przesunales strone do gory, zeby sprawdzic, ze nie bylo punktu 9.