NEUTROGENA Visibly Refined Ponad rok temu dostałam próbkę tego kremu. Ponieważ nie lubę eksperymentować na swojej twarzy podeszłam do tego specyfiku bardzo nie ufnie i po aplikacji co chwilę przeglądałam się w lustrze jak wyglądam i czy nie dzieje się coś dziwnego z moją skórą. (Wiem, że to Neutrogena, ale miałam przejścia z różnymi kosmetykami i nieufność mi została). Krem zawiera retinol i łagodne kwasy owocowe (AHA), przez co delikatnie złuszcza skórę. Pory są mniej widoczne, a skóra (przynajmniej moja) nie świeci się. Poleciłam ten krem kilku koleżankom i były zachwycone. Dla mnie jest on lepszy, niż normaderm Vichy i oczywiście cena 30ml kosztuje 22-25zł (osobiście czekam, że będzie promocja w hipermarkecie i kupuję zapas) Prawdziwa Perełka
może wypróbuję:) chociaż jestem raczej sceptycznie nastawiona:/ a słyszałaś coś o kremach z serii Oil of Olaz?