Katalog wyszukanych fraz
Nafta kosmetyczna
The miomir show
Czy uzywacie nafty do wlosow przed ich myciem? Podobno bardzo wzmacnia wloski, lepiej sie rozczesuja i sa blyszczace. Slyszalyscie cos o tym?
Ja słyszałam, widziałam nawet przykład na mojej koleżance, która miała długie lśniące przepiękne włosy, właśnie od nafty. Sama używałam jakiś czas, ale za krótko, aby widac było jakieś efekty. Po prostu lenistwo zrobiło swoje. Nafta nie jest droga, jesli ktoś ma czas , to polecam.
Nafte kosmetyczną można kupić w aptece, nie jest ona droga. A stosuje się ja tak, że przed myciem wciera się ją we włosy i trzyma jakiś czas. Potem włosy się myje szamponem. Czasem mogą być problemy w "wymyciem" jej(jesli się jej da za dużo np), tak jak to miała moja siostra
są różne rodzaje nafty kosmetycznej-wybierasz w zależnosci od problemu jaki cię nęka i rodzaju włosów. Kosztuje kilka złotych w aptece
Możesz ją też kupić w necie tutaj
albo tu
ewentualnie tutaj
a nie lepiej kupić odzywke z naftą kosmetyczna??:)
Buehehehe, a ja raz spróbowałam z naftą mianowicie umyłam włosy, a nastepnie nałożyłam na nie z pół szklanki tego specyfiku i potrzymalam tak z 10 min. A nastepnie normalnie spłukałam. Hmm...wyobrazcie sobie efekt, hehe, miałam takie tłuste strąki , które nawet wyschnąć nie chciały, a potem chyba z 3 razy musiałam myć głowę, żeby moje włosy doszły do normalnego stanu. Od tego czasu jakos odechciało mi sie nafty, ale kto wie...moze spróbuje jeszcze raz?
Tym razem już tak, jak napisałyście...;)
ja dziś sobie kupiłam nafte ... i mam nadzieje ze przyniesie jakies efekty hihi
Hej dzieczyny Stosuję naftę od dłuższego czasu. Namowiła mnie moja kolezanka fryzjerka. I nie żałuje, wlosy wzmocniły sie, sa lśniace. Nafte kupuje w aptece, najlepiej z witamina A+D, koszt ok.4-5zł. Do miseczki dodaje 2 lub 3 łyzki stolowe nafty, jedno żółtko, jezeli ktos jest blondynką może dodac parę kropli z cytryny. Trzymam na włosach ok pół godz. Pamietajcie trzeba dobrze umyc włosy!!! Jezeli tego nie zrobicie wlosy sa faktycznie jak przetluszczone. Taka maseczke stosuje raz w tygodniu. Polecam
Dziewczyny.. a jak długo trzeba stosować naftę (lub maseczkę z nafty) aby widać było efekty ??
Jesli chodzi o mnie , bardzo przetłuszczała mi włosy , próbowałam kilkakrotnie i za każdym razem klapa. Więc nafta nie jest jednak dobra dla każdego typu włosów, choć słyszałam, że wielu pomaga.
Paulette myślę, że conajmniej miesiąc.
Chyba nie chciałoby mi się tak długo "paprać" z tą naftą.. włoski szybko mi się przetłuszczają i już się boję co by to było jakbym jeszcze smarowała je naftą przed umyciem...
rany, nie pamietam kto ale ostatnio od kogoś usłyszałam, że jeśli chce mieć jeszcze włosy na głowie to nie powinnam nawet zaczynać z naftą oczyszczoną (kosmetyczna to to samo?) a tu takie pozytywne opinie ?? sama juz nie wiem co myśleć...ale chyba pozostane wierna maseczce jajecznej
Zrobiłam dziś włoski naftą... Wysmarowałam całe.. nałożyłam folię i ręcznik... zostawiłam na pół godziny Włoski wyglądają znakomicie.. pięknie lśnią i są miłe w dotyku... Rzeczywiście nafta ma dobry wpływ Teraz mam dużo wolnego czasu to mogę się pobawić trochę w takie zabiegi
folię? w jakim sensie?
Moja przyszla tesciowa byla zadowolona z nafty, ale mowila, ze po jakims czasie ja uczulila, wiec uwazaj z tym Paulette!
folię? w jakim sensie?
yyy.. żeby nie pobrudzić ręcznika
(a ręcznik po to żeby było ciepełko.. bo ono sprawia, że różne odżywki, maski działają lepiej )
Moja przyszla tesciowa byla zadowolona z nafty, ale mowila, ze po jakims czasie ja uczulila, wiec uwazaj z tym Paulette!
Hmm.. dzięki za ostrzeżenie...
no tak tak, ja wiem żeby nie pobrudzic ręcznika, ale jaką tą folię nakładałaś? Taką śniadaniowa?
Taką z której robią takie cienkie reklamówki W sumie nawet reklamówka się do tego świetnie nadaje
ok, wypróbuję
kupiłam sobie dzisiaj naftę z sokiem z pokrzywy, bo zaalarmowało mnie zbyt dużo włosów wypadniętych w myciu... teraz zobaczymy z tym. A, i nie zmienia ona koloru włosów, nie powoduje wypłukiwania farby?
Raczej nie zmienia..
Scully, może na wszelki wypadek wyprobuj ja najpierw na jakiś pasmach pod spodem..
Fajne to .Przyda sie mojej mamie takie cudeńko
Fajne to .Przyda sie mojej mamie takie cudeńko
Jakie cudeńko Nafta
powiedziałam jej o tym a ona na mnie sie drze że używała tego syfu i że śmierdzi jak cholera.no o nafcie myślałam
Mama miała rację..
Po zużyciu jednego opakowania, narazie nie kupuję więcej.. Efekty są (jak najbardziej) ... ale od tego smrodu aż się rzy** chce fuj...
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl bolanda.keep.pl
Czy uzywacie nafty do wlosow przed ich myciem? Podobno bardzo wzmacnia wloski, lepiej sie rozczesuja i sa blyszczace. Slyszalyscie cos o tym?
Ja słyszałam, widziałam nawet przykład na mojej koleżance, która miała długie lśniące przepiękne włosy, właśnie od nafty. Sama używałam jakiś czas, ale za krótko, aby widac było jakieś efekty. Po prostu lenistwo zrobiło swoje. Nafta nie jest droga, jesli ktoś ma czas , to polecam.
Nafte kosmetyczną można kupić w aptece, nie jest ona droga. A stosuje się ja tak, że przed myciem wciera się ją we włosy i trzyma jakiś czas. Potem włosy się myje szamponem. Czasem mogą być problemy w "wymyciem" jej(jesli się jej da za dużo np), tak jak to miała moja siostra
są różne rodzaje nafty kosmetycznej-wybierasz w zależnosci od problemu jaki cię nęka i rodzaju włosów. Kosztuje kilka złotych w aptece
Możesz ją też kupić w necie tutaj
albo tu
ewentualnie tutaj
a nie lepiej kupić odzywke z naftą kosmetyczna??:)
Buehehehe, a ja raz spróbowałam z naftą mianowicie umyłam włosy, a nastepnie nałożyłam na nie z pół szklanki tego specyfiku i potrzymalam tak z 10 min. A nastepnie normalnie spłukałam. Hmm...wyobrazcie sobie efekt, hehe, miałam takie tłuste strąki , które nawet wyschnąć nie chciały, a potem chyba z 3 razy musiałam myć głowę, żeby moje włosy doszły do normalnego stanu. Od tego czasu jakos odechciało mi sie nafty, ale kto wie...moze spróbuje jeszcze raz?
Tym razem już tak, jak napisałyście...;)
ja dziś sobie kupiłam nafte ... i mam nadzieje ze przyniesie jakies efekty hihi
Hej dzieczyny Stosuję naftę od dłuższego czasu. Namowiła mnie moja kolezanka fryzjerka. I nie żałuje, wlosy wzmocniły sie, sa lśniace. Nafte kupuje w aptece, najlepiej z witamina A+D, koszt ok.4-5zł. Do miseczki dodaje 2 lub 3 łyzki stolowe nafty, jedno żółtko, jezeli ktos jest blondynką może dodac parę kropli z cytryny. Trzymam na włosach ok pół godz. Pamietajcie trzeba dobrze umyc włosy!!! Jezeli tego nie zrobicie wlosy sa faktycznie jak przetluszczone. Taka maseczke stosuje raz w tygodniu. Polecam
Dziewczyny.. a jak długo trzeba stosować naftę (lub maseczkę z nafty) aby widać było efekty ??
Jesli chodzi o mnie , bardzo przetłuszczała mi włosy , próbowałam kilkakrotnie i za każdym razem klapa. Więc nafta nie jest jednak dobra dla każdego typu włosów, choć słyszałam, że wielu pomaga.
Paulette myślę, że conajmniej miesiąc.
Chyba nie chciałoby mi się tak długo "paprać" z tą naftą.. włoski szybko mi się przetłuszczają i już się boję co by to było jakbym jeszcze smarowała je naftą przed umyciem...
rany, nie pamietam kto ale ostatnio od kogoś usłyszałam, że jeśli chce mieć jeszcze włosy na głowie to nie powinnam nawet zaczynać z naftą oczyszczoną (kosmetyczna to to samo?) a tu takie pozytywne opinie ?? sama juz nie wiem co myśleć...ale chyba pozostane wierna maseczce jajecznej
Zrobiłam dziś włoski naftą... Wysmarowałam całe.. nałożyłam folię i ręcznik... zostawiłam na pół godziny Włoski wyglądają znakomicie.. pięknie lśnią i są miłe w dotyku... Rzeczywiście nafta ma dobry wpływ Teraz mam dużo wolnego czasu to mogę się pobawić trochę w takie zabiegi
folię? w jakim sensie?
Moja przyszla tesciowa byla zadowolona z nafty, ale mowila, ze po jakims czasie ja uczulila, wiec uwazaj z tym Paulette!
folię? w jakim sensie?
yyy.. żeby nie pobrudzić ręcznika
(a ręcznik po to żeby było ciepełko.. bo ono sprawia, że różne odżywki, maski działają lepiej )
Moja przyszla tesciowa byla zadowolona z nafty, ale mowila, ze po jakims czasie ja uczulila, wiec uwazaj z tym Paulette!
Hmm.. dzięki za ostrzeżenie...
no tak tak, ja wiem żeby nie pobrudzic ręcznika, ale jaką tą folię nakładałaś? Taką śniadaniowa?
Taką z której robią takie cienkie reklamówki W sumie nawet reklamówka się do tego świetnie nadaje
ok, wypróbuję
kupiłam sobie dzisiaj naftę z sokiem z pokrzywy, bo zaalarmowało mnie zbyt dużo włosów wypadniętych w myciu... teraz zobaczymy z tym. A, i nie zmienia ona koloru włosów, nie powoduje wypłukiwania farby?
Raczej nie zmienia..
Scully, może na wszelki wypadek wyprobuj ja najpierw na jakiś pasmach pod spodem..
Fajne to .Przyda sie mojej mamie takie cudeńko
Fajne to .Przyda sie mojej mamie takie cudeńko
Jakie cudeńko Nafta
powiedziałam jej o tym a ona na mnie sie drze że używała tego syfu i że śmierdzi jak cholera.no o nafcie myślałam
Mama miała rację..
Po zużyciu jednego opakowania, narazie nie kupuję więcej.. Efekty są (jak najbardziej) ... ale od tego smrodu aż się rzy** chce fuj...