Chcialabym się spytać, czy ktoś jeszcze to ma? Taka kaszka, a'la wysypka, skora jest szorstka i wygląda źle... Poczytałam trochę o tym i szczęśliwa nie jestem, gdyż tego ni da się wyleczyć:|
Może być spowodowane brakiem witaminy A albo przekazane w genach... W moim przypadku to to drugie:| Ramiona. Na trzy kobiety ze strony mamy jakie znam/łam trzy to mają:| Oczywiście dziedziczy to tylko moja linia, np. siostra babci tego problemu już nie ma. Dermatolodzy, u których byłam to- bez komentarza. Jeden stwierdził, że 'taki typ urody i już:/' i nic nie przepisał, drugi, że z tym nic nie da się zrobić ale jak już muszę coś mieć (nie wyszlabym bez niczego) to zapisał mi taką robioną w aptece maść. Tłuste o, śmierdzi, ale dzielnie codziennie stosuję. Efekty marne, jak po zwykłym balsamie:|
Próbowałam już wszystkiego, i natłuszczania i wysuszania (nie na raz, eksperymentuje już 6 lat- tyle mam świadomość swojej 'inności'). Jedynie słońce zmniejsza objawy, ale wiadomo- lato trwa krotko. A na solarium mi mama nie pozwala, straszy czerniakami. Ok, nie chcę ciągle, ale teraz mi zależy bardzo... W sobotę (za tydzień) mam bal gimnazjalny (wychówa zmusiła wszystkich żeby szli:|) i moja sukienka jest na ramiączkach (taką miala mama, nie kupilabym bez rękawów) i nie wiem co zrobić. Jedyne co moge to kupić puder do ciala, ale zapewne moje potworki bedą widoczne. Przyzwyczaiłam się, że jak jest nawet 35 stopni to 'do ludzi' idę w bluzce 3/4 (efekty 'po słońcu' widać po dlugim opalaniu, więc tym bardziej rzadko), z zazdrością patrzę na kolezanki w topach, ale ponieważ to trwa długo to nawet przywykłam. Ale ta sobota... Nie chcę znowu slyszeć pytań 'co ci się stało w ręce?'. Pomóżcie;) Proszę!
Ramiona? tak od tyłu? Też to mam (tak samo na udach). Mnóstwo osób to ma na dobrą sprawę.
Nazywa się to to "łuszczenie", jest genetyczne i nieuleczalne. Można trochę łagodzić objawy właśnie słońcem czy jakimiś maściami.
Ja sobie robię peeling malinowy "Under twenty", balsam do ciała i wygląda ciut lepiej niż gorzej, poza tym się nie przejmuję. Skoro nie da się z tym wiele zrobić, skoro w sumie jest to mały medyczny problem (nie takie choroby ludzie mają).
Miałam taki problem że na znamieniu to mi się brudziło, krwawiło, ropiało. Dermatolog dał skierowanie do chirurga i znamię zostało wycięte (na moją prośbę, nie było to specjalnie konieczne).
Koleżankami się nie przejmuję. Każdy ma swoje niedoskonałości i wyszukiwanie ich u innych ludzi jest chamskie. W takiej sytuacji bym zarzuciła nazwą łacińską i tyle.
od 9 roku zycia to mam nazywa sie ndamiernym rogowaceniem naskorka a nie zadla luszczyca to sa dwie rozne sprawy powiem ci co ja robie z wiekiem mi sie to zmniejszylo aczkolwiek przed kazdym okresem to mam wysyp ale uzywam bardzo ostrego pilingu ostatnio lirene antycelulitowy latem opalam jak mam jakies wazne wyjscie to chodze do solarium kremuje balsamem do ciala najwazniejsze zebys dobrala sobie taki balsam aby on nie zostawial na skorze uczucia tlustej warstwy tylko nawilzal ja uzywam nivea ryz i lotos rowniez zelu pod prysznic fa kwiat lotosu i jedwab bo bardzo ladnie nawilza jezeli mam zaczerwienione krostki co to moje pazurki ida z nimi w ruch to pozniej alantan plus w kremie pozatym staraj sie nie chodzic w rekawkach 3/4 bo tylko pogarszasz sprawe wiem ze to nie ladnie wyglada i jest twoja zmora ale w chwili gdy masz 35 stopni i zakladasz bluzke 3/4 to hamujesz doplyw powietrza skora sie poci i masz nowy wysyp tego potwoerstwa jak chcesz porzadnie oczyscic miejsca zaatakowane tym to zrob porzadny piling umyj zelem oczyszczajacym i na to naloz maseczke do twarzy oczyszczajaca z seri miraculum i pozostaw do wyschniecie i na cala noc nie ubrudzi ci rzeczy nie martw sie a rano jak ja zmyjesz to skora bedzie mila w dotyku a zaczerwienienia mniej widoczne nie smaruj tego zadnym pudrem do ciala bo tylko zatkasz pory
byłam dzisiaj u innego dermatologa. tym razem mam stos leków i maści, w tym peeling za 60zł:/
marinka, wiesz co, Ci powiem, że mi się takie coś robiło na jednym poliku, taka sucha, trochę twarda skóra i na to nie pomagały żadne kremy nawilżające, a moja mama kupiła mi w aptece maść z witaminą a, tak się to nazywa i to jest b. tłuste i ma taki cytrusowy zapach. Pomogło mi.
marinka, wiesz co, Ci powiem, że mi się takie coś robiło na jednym poliku, taka sucha, trochę twarda skóra i na to nie pomagały żadne kremy nawilżające, a moja mama kupiła mi w aptece maść z witaminą a, tak się to nazywa i to jest b. tłuste i ma taki cytrusowy zapach. Pomogło mi.
niestety to co mam to jest bardzo zaawansowane... sama dermatolożka jak to zobaczyła to powiedziała: "o matko!". także mnie takie maści nie pomogą, tutaj trzeba ostro...
Nie jesteście jedyne Mam to na całych ramionach ( ręce od łokciu w góre) Szkorstka, czerwone kropeczki, grudki . Probowałam wszystkiego, peelingów, balsamów, masci z apteki, tabletki nawet jakies na to mialam I NIC! I z tym słoncem sie zgodze, w Tunezji mialam gladziutkie rece, a teraz znowu to samo Wstyd chodzic w krotkim rekawku " a co Ci sie stalo" juz tyle razy musialam tlumaczyc ze to nie zadna luszczyca ani grzyb. Czyli rozumiem, ze nie ma na to sposbow ? Oprcz slonca ?
marinka, jak chcesz to mogę ci polecić dobrego dermatologa ze mną zdziałał cuda
Wstyd chodzic w krotkim rekawku " a co Ci sie stalo" juz tyle razy musialam tlumaczyc ze to nie zadna luszczyca ani grzyb. Czyli rozumiem, ze nie ma na to sposbow ? Oprcz slonca ?
Cheerli w tym temacie jestem obcykana:) wiesz niby są peelingi, kremy (ale takie robione w aptece, takie z drogerii nic nie dają) ale efekt jest nie ma co ukrywać, niezadowalający i po skończeniu kremu wraca poprzedni stan. słońce daje najlepszy efekt:( łykaj witaminę E. to ma "od środka" poprawić stan. a kiedy dostanę te wszystkie leki (nie każdy był w aptece) to opiszę efekty.
kaaSkaa, a prosiłabym:)
marinka, to spróbuje tą witamine E, dzieki ; *
marinka, to spróbuje tą witamine E, dzieki ; *
ja mam zapisane tak:
=łykać tran =łykać wit E =XERIAL GOMMANT - PeeLING
=krem-maść robiony w aptece (skład by dermatolog) =płyn na bazie spirytusu robiony w aptece