łysieje znaczy. na czubku głowy mu się drugie czoło robi, a zakola starają się go dosięgnąć. zaczyna wyglądać z tym wręcz uroczo a tak serio to wolę go jednak z włosami. i mam pytanko - czy któraś z was używała jakichś produktów "inneov"? sprawdzały się? bo ta firma/linia wypuściła właśnie jakiś nowy "mega preparat przeciwko łysieniu u facetów", więc chciałam zasięgnąć języka, czy coś o nich wiecie. warto...?
Z łysieniem to trzeba najpierw do lekarza,żeby znalazł przyczynę i pomógł.Dermatolodzy najczęściej przepisują preparaty do wcierania w skórę głowy.Można łykać dodatkowo jakieś preparaty doustne,ale one same niewiele pomogą,wtedy szkoda tych 80 czy 90 zł. Myślę,że można znaleźć inne,tańsze suplementy diety,które wspomogą delikatnie.
a nie napisałaś ile Twoj luby ma lat moze poprostu łysienie ma w genach po kims z rodziny i wtedy nic nie pomoze
poza tym czym tu się martwic? będziesz miała więcej miejsca do całowania
a nie napisałaś ile Twoj luby ma lat moze poprostu łysienie ma w genach po kims z rodziny i wtedy nic nie pomoze No właśnie. Znam kolesia co ma 21 lat i już ma zakola spore, mój kuzyn 28 lat i ma widoczną łysiznę i przerzedzone włosy (używał różnych środków na łysienie) Z kolei mój tata ma 48 lat i ma bardzo dużo włosów, niewielkie zakola i ma to w genach, bo jego ojciec nie był łysy.
lysienie to ostatno choroba cywilizacyjna. Moj kolega tez kupil sobie kremy, szampony, chodzil po dermatologach i na rzie zero efektu . To moze byc kwestia: - genow (jesli jego ojciec, dziadek szybko wylysieli to pewnie on tez bedzie tak mial) - nerwow (najczestszy ostatanimi czasy powod, nikt nie wiem do konca jak temu zaradzic) Moj ojciec wylysial bo zarazil sie od kogos jakims swinstwem (byl w delegacjach na Bliskim Wschodzie), niestety wlosy mu w tym miejscu nie odrosly. Najlepsze, ze wtedy mial 27 lat i do tego czasu (teraz ma prawie 60) nie wypadaja mu dalej zadne wlosy .
Moj kolega tez kupil sobie kremy, szampony, chodzil po dermatologach i na rzie zero efektu Mnie sie wydaje, że jeśli ktoś ma to w genach to nic mu nie pomoże. A jeśli nawet to na krótką metę. Szkoda wydawać kasy na takie cuda. U faceta łysina nie jest taka straszna. Mój mąż też łysieje i w ogóle mi to nie przeszkadza. Włosy obcina na krótko (5mm) maszynką i po sprawie. Nie musi ich układać , a latem nie jest mu gorąco Śmieszą mnie natomiast faceci, którzy za wszelką cenę chcą tą łysinę ukryć , zapuszczając tzw. maskownice i przylizując je do czoła.
Mi sie wydaje, ze oprocz chorobowego lysienia, ogolnie na to leku nie ma. Ewentualnie mozna to jakos przyhamowac na jakis czas, ale tez w cuda nie wierze. Na pewno od smarowania czola specyfikiem za 100 zl wlosy nie odrosna. Niestety trzeba sie z tym pogodzic . Jedni lysieja inni siwieja w bardzo mlodym wieku.
moj brat ciot zaczal lysiec w wieu 18 lat, u nas to rodinne, od tamtej pory awse goli cala glowe na lyso - tez jakis sposob co nie ;p
Śmieszą mnie natomiast faceci, którzy za wszelką cenę chcą tą łysinę ukryć , zapuszczając tzw. maskownice i przylizując je do czoła. ja na to mówię "pożyczka" No Majdan to najlepszy przykład, ściął by te włosy na krótko i by nie był aż tak żałosny.. Chociaż widziałam go w TV ostatnio i te jego włosy lepiej wyglądały - może przeszczep sobie zrobił?
no zrobil sobie, duzo lepiej tak wyglada
Na pewno od smarowania czola specyfikiem za 100 zl wlosy nie odrosna.
Na pewno mogą odrosnąć,widzę po mojej mamie,która miała na środku głowy łysinę gdzieś o średnicy 2 cm i po kilku miesiącach wcierania specyfików od dermatologa to miejsce zaczęło porastać włosami. Łysa głowa może być sexy,ale łysiejąca na pewno nie,jak dla mnie.
Ale u kobiety lysienie to podobno zupelnie inna sprawa i najczesciej ma podloze infekcyjne albo nerwowe (lysienie plackowate np). Dlatego wlosy czesto odrastaja.
Chociaż widziałam go w TV ostatnio i te jego włosy lepiej wyglądały - może przeszczep sobie zrobił? Jeśli widzialas go w Miescie Kobiet na tvn style jak ja to osobiscie jakoś ta czupryna mu się ,,zagęścila' i w dodatku farbnąl sie na brązik
Jeśli widzialas go w Miescie Kobiet na tvn style jak ja to osobiscie jakoś ta czupryna mu się ,,zagęścila' i w dodatku farbnąl sie na brązik Jakoś nie podoba mi sie jak facet farbuje włosy, a już w ogóle jak ewidentnie widać , że chce ukryc siwiznę.
dwa pierwsze lepsze zdjecia Radzia. pierwsze jest starsze. o wiele lepiej wyglada z gestymi wlosami
A tu z maskownicą
no cóż, zyjemy w takich czasach ze faceci coraz bardziej chca wygladac dobrze na poczatku ta 'maskownica' dobrze, pozniej jak zaczal jeszcze bardziej lysiec wygladalo to strasznie.'
A ja nie rozumiem , dlaczego on na siłę chce mieć te włosy długie. Ściął by je i na pewno wyglądał by o wiele lepiej.
kazdy lubi co innego. gdyby mi zaczely wypadac wlsoy tez pewnie bym sie lapala wszystkich mozliwych sposobow
Jejku dla mnie odrażająco wygląda jak facet próbuje zaczesywać włosy na łysinę! a fuj po prostu!!! nie mogę takiego widoku ścierpieć!! a jeśli mężczyzna łysieje to fakt najlepszym sposobem jest obcięcie na jeżyka albo na łyso a nie zapuszczanie włosa!
O masakra, ten Radzio pod każdą postacią jest ohydny
swoja droga, wy nie macie wrazenia ze Kasia Figura bierze przyklad z Radzia? mam wrazenie ze tez zaczely jej mocno wypadac wlosy i chce to zamaskowac
no faktycznie, tak jakoś dziwnie przerzedzone z przodu
Dla faceta na wypadanie bardzo dobra jest seria Subrina Recept z wyciągiem z chmielu (to go pewnie przekona ) To zestaw 3 kosmetyków-oczywiście szampon ale też ampułki do wcierania przed myciem i płyn/lotion po umyciu bez spłukiwania. Mój szef używał i był strasznie zadowolony z efektu-było go zresztą widać. Tylko dostępne są w aptekach albo takich specjalistycznych sklepach kosmetycznych...