ďťż
Katalog wyszukanych fraz
The miomir show



L'Oreal - Volume Shocking
Nowośc od L'Oreal. Dwustronny tusz do rzęs.

Etap 1

Baza nadająca strukturę rzęsom. Efekt "uzbrojonych" rzęs
Srebrzysta baza dzięki obecności w swej formule opalizujących drobinek nadaje wierzchniej warstwie tuszu intensywna barwę. Prowitamina B5 odbudowuje rzęsy. Spojrzenie nabiera wyjątkowego, zdrowego blasku. Efekt pogrubienia rzęs jest skutkiem działania składników filmotwórczych, które ułatwiają dokładne powlekanie rzęs.
4 zwojowa opatentowana szczoteczka, wykonana z delikatnych włókien criss-cross daje możliwośc równomiernego rozprowadzenia srebrzystej bazy na całą długość rzęs.

Etap 2

Grzebyk z dozownikiem tuszu. Zdumiewająca objętość rzęs.
Mascara Top Coat powleka rzęsy jednolitą, lśniącą warstwą od nasady aż po same końce. Formuła tuszu wzbogacona została o nowatorskie połączenie dwóch substancji Expansium™ oraz Polimera 3D. Ta wyjątkowa kombinacja zapewnia mozliwośc aplikacji optymalnej ilości tuszu do pełnego pokrycia rzęs bez ich sklejania.
Prwadziwą rewolucją jest wprowadzenie do formuły tuszu innowacyjnego składnika"fining dispersing agent", który nadaje jego formule niespotykaną dotychczas elastycznośc.
Grzebyk z dozownikiem tuszu zapewnia jego równomierne rozprowadzenie na całej długości rzęs. Przestrzeń między 2 rzędami ząbków grzebyka wypełnia się odpowiednią ilością tuszu.
Dostępne kolory:
• bardzo ciemny brąz
• intensywna czerń
• czerń

Cena: 54,90 zł


Do tego tuszu potrzeba troszkę wprawy i obadania go. Moim zdaniem ten cały opatentowany grzebyczek jest średni. Ma dwa rzęsy ząbków, i tak trochę przypomina mi piranię Między te dwa rzędy wchodzi tusz, jak ktoś nie ma gęstych rzęs, to po jedym takim "przejechaniu" ma się mega sklejone rzęsy. I tusz wręcz kapiący. Trzeba kilka razy wyszczotkowac, aby tusz się w miare równomiernie rozłozył i pokrył wszystkie rzęsy. Trzeba to zrobić w miarę szybko, bo jak zacznie wysychać, to robią się grudki, rzęsy stają się takie sztywne, jakieś powyginane Dosyć dobrze pokrywa srebrną bazę. Ja 4 dni badałam ten tusz, już nawet chciałam zrezygnowac z tego grzebyka na rzecz szczoteczki z innego tuszu. Ale dzisiaj w miare mi się udało. Efekt jest wyrazisty, rzęsy moga wyglądać jak sztuczne. Ale gdy damy za dużo tuszu, i nie będzie on dobrze rozłozony, to rzęsy będą sklejone, z grudkami i nie będzie to zbyt piękny widok, niestety Minusem może być jeszcze to futurystyczne opakowanie, bo szczoteczka z grzebykiem są krótkie. Mnie to przeszkadza. Przy czym szczoteczka od bazy w porównaniu z "rączką' jest za długa, do tego jeszcze górna część zakrętki Grzebyk to samo - długi. Tusz się dosyc długo trzyma, nie kruszy się. Choć wczoraj zauważyłam, że odbił mi się na górnej powiece, co mnie zdenerwowało Wydaje mi się, że jakiś szokujący to on nie jest. Moim zdaniem lepszy jest Double Extension. Ale to tylko moja opinia.
hmmmm..... jestem uprzedzona do tuszy z grzebykiem widziałam go w drogerii natura- ma małe opakowanie, które nie wygląda na wygodne w użyciu... raczej się nie skuszę... z resztą, na razie na brak tuszy do rzęs nie narzekam...
Kurde, strasznie podoba mi się ten tusz, w sensie bardzo mnie zaciekawił, Aduś masz go ?


Dorotko, mam go I po pierwszym uzyciu pomyslałam, że żałuje, że go kupiłam. Teraz jest już lepiej, obadałam sprawe, ale nadal wymaga duzo więcej czasu pomalowanie się tym tuszem, niz takim zwykłym. Właśnie przez ten grzebyk. On między jednyma drugim rządkiem ząbków ma przerwę, gdzie zbiera się tusz. Tego tuszu jest tam zdecydowanie za dużo(przynajmniej na moje rzęsy) i strasznie skleja, robi się przez to kilka mega grubych rzęs, i żeby to jakoś wyglądało trzeba przeczesać kilkakrotnie rzęsy, aby je rozdzielić. Na razie mam takie mieszane odczucia. To jest mój pierwszy tusz z grzebykiem, moze takim zwykłym grzebyczkiem pojedynczym byłoby łatwiej malować. Ale fakt faktem, rzęsy są wyraziste. Dam na chwilkę zdjęcie, jak to wygląda na moich oczach. Sorry za jakośc, ale tak robi włąsnie mój telefon

Te rzęsy nie są takie poklejone, tylko tak wyszło.
Wow, one nawet nie wyglądają na poklejone, wspaniały efekt, masz długaśne rzęsy Ada
Bardzo fajny jest ten tusz trzeba troszke praktyki ale efekt sie oplaca ja go bardzo lubie!
Kurczę, mam na niego chrapkę ale nie za bardzo lubię markę Astor i tusze z grzebykami ... Miałam Calligraphy i tusz baaardzo szybko mi wysechł, chyba już po jakimś miesiącu no i jeszcze ten grzebyk ... brrr!

Kurczę, mam na niego chrapkę ale nie za bardzo lubię markę Astor i tusze z grzebykami ... Miałam Calligraphy i tusz baaardzo szybko mi wysechł, chyba już po jakimś miesiącu no i jeszcze ten grzebyk ... brrr!

Ale to nie jest tusz Astor
wygląda na fajny, ale ja ostatnio lubię naturalny efekt w makijażu. Wydaje mi się jednak, że opakowanie jest jakieś dziwne i nieporęczne.
OOJ pokiełbasiły mi się firmy
Słyszałam różne opinie,niektóre osoby mówią że jest a niektóre że beznadziejny,to chyba zależy na jaki sie trafi.Sama kilka razy kupowałam droższe tusze i były okropne,może jakies stare i dlatego
Dzisiaj dostałam oryginalny tusz, wersja wodoodporna. Zdam relacje
czekamy z niecierpliwością Ada
Juz się malnęłam Wczoraj się wymalowałam Double Extension wodoodpornym. ]
Dzisiaj tym, opakowanie rózni się tym, że ta częśc z bazą jest błękitna. Tak samo w Double Extension. Baza jest delikatniejsza, łatwo się ją nakłada i nie jest tak niesamowicie srebrna jak w tym, co miałam z Allegro. czarny tusz także jakby ma delikatniejszą kosystencje, łato się nakłada, dobrze pokrywa rzęsy. Super jest! Ale jest jedno ale Strasznie cięzko jest zmyć oba te tusze!!! Mega wodoodporne są!!! Z jednej strony to dobrze, bo mogę się śmiać i tusz nie spłynie, a z drugiej walka wieczorna przy demakijażu jakoś mi się nie usmiecha . Ale ja na razie jestem bardzo zadowolona.
I kurcze przez moją naiwnośc nabrałam sie na "oryginalne " tusze z Allego za 30 zł. Aż wstyd Ale przynajmniej w miare dobre te podróbki były Tym się pocieszam
A jaki ogólnie daje efekt ten tusz i czy trzeba się napracować przy aplikacji ??

[ Dodano: 2006-03-26, 17:06 ]
Niestety trzeba, przynajmniej ja nim macham i macham Tak samo jak i przy tamtym, choć wydaje mi się, że aplikacja jest nieco łatwiejsza.
zdjęcie zrobione przed chwilą, rzęsy są posklejanie nieco bo rano mi się spieszyło do szkoły. Ale jak dopracuje technike to wkleje inne zdjęcie

a ja mam pytanko co do tego L'Oreal bo cos mnie korci zeby sobie go kupic tylko na allegro i sie zastanawiam jak mam odróznic czy to jest podróbka czy nie bo niektóre kosztuja ok35 zł a inne 20zł a wszystko wyglada tak samo co wy na to ?? moja kolezanka kupiła ten tusz na allegro i jest z niego zadowolona .... co zrobic??
mam ten tusz, i nie jestem z niego za bardzo zadowolona...
ostatnio bardzo dobrze maluje mi rzęsytusz podkręcający z A'u
Afrodyto! Miałam w ręce oba tusze - ten z Allegro -podróbkę i oryginała. Zeby zobaczyć róznice musiałabyś je mieć w ręce W podróbce data ważności np jest napisana(łatwo ją zetrzeć) , a w oryginale "wybita", szczoteczka tego oryginalnego jest dłuższa niż podróbki (obie szczoteczki), jest niewielka roznica w wyglądzie grzebyka. Podobno tez zapachem się róznią (baza podróbki tak inaczej pachnie). Pierwsze co mozna zauwazyc na aukcjach, to cena. Za 25 zł nie bedzie to oryginał Ja się nabrałam. Jeszcze Wojtek się wypowiadał na temat tego tuszu, gdzies na forum, ale dokłądnie nie wiem w którym wątku
adriana7, dzieki czyli chyba sobie dam z nim spokój zeby nie stracic tylko kasy chociac dziwne ze ten koles ma same pozytywy i duzo juz tego sprzedał ma same taki formowe kosmetyki wiec sama nie wiem a jka narazie to nie chce mi sie dawac 50 zł na ten dusz w drogerii:/
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bolanda.keep.pl


  • © The miomir show Design by Colombia Hosting