Czy obiło wam się o uszy coś na temat tzw. kosmetyków naturalnych. Nie chodzi mi o takie zwykłe kosmetyki, które mają jakieś wyciągi roślinne, bo właściwie wszystkie prawie mają. Są ponoć kosmetyki bez sztucznych dodatków i konserwantów. Ciekawa jestem, czy naprawdę są korzystniejsze efekty dla skóry dzięki takiej kompozycji? To tak jakby wybierać między marchewką zwykłą i bio, ale czy jest sens na to zwracać uwagę w przypadku kremów i balsamów?
Wiecie, kosmetyki w tych linkach może mają część składników natruralnych i nawet bio, ale nie wiem, jak jest z resztą kompozycji. Nie używałam nigdy tej marki też.
Mi chodzi o kosmetyki, głównie kremy i balsamy, gdzie nie tylko jest jakiś ekstrakt czy dwa z egzotycznuch roślin, czy też głębin morskich, ale całość jest naturalna. W końcu krem powstaje z połączenia tłuszczu i wody, tylko zamiast parabenów, pochodnych ropy, można ukręcić ten krem na bazie naturalnych olejów roślinnych, a zamiast sztucznych zapachów użyć naturalnych olejków eterycznych.
Całe życie używałam tradycyjnych kremów i wiem, jak różne mają składy i konsystencje, ale jedno co je łączy to obecność silikonów, parafiny i konserwantów. Może jednak brak tych składników jest korzystny? Może coś w tym jest? Czytałam kiedyś w necie, że parabeny są złe, ale musiałabym poszukać tej strony, może kiedyś dam wam linka.
Powiem tak, jak narazie to naturalnych kremów do twarzy i ciała nie używam, ale wiem, że na mazidłach można kupić produkty i bez problemu takowe kremiki zrobić. Sama mam już ułożony skład ale jak narazie brakuje czasu
Na twarz stosuję naturalny żel do mycia i maseczki, a z kosmetyków kolorowych pudry mineralne. Nie wyskakują mi krostki, jedynie jakieś drobne wągry ale mam cerę mieszaną i tego się nie pozbęde. Ot taka natura Z wyglądu cery jestem zadowolona, kiedyś bywało gorzej.
Większą uwagę poświęcam włosom, już od dłuższego czasu używam naturalnych szamponów, są po prostu cudowne Do tego różne maseczki maseczki. Efekty są bo włosy stały się jeszcze bardziej grubsze, odporne. osobiście widzę różnice pomiędzy takimi kosmetykami a ogólnie dostępnymi. Gdy zainteresowałam się tym i zaczęłam analizować skład maseczek, szamponów to się wystraszyłam. Wiem, że za 10-20 lat te wszystkie chemikalia dałyby po sobie znać.
Oczywiście do wszystkiego trzeba podchodzić z umiarem i nie wyrzucać wszystkich kosmetyków bo zawierają silikon czy inne składniki Powoli się nauczyłam i teraz wiem co moim włosom pasuje a co nie. Ale mam np. Wax zagraniczny, który ma nieciekawy skład ale moje włosy po nim szybką rosną i dlatego od kilku myć stosuję bo zapuszczam włoski
Jeśli chcesz to mogę podać kilka stronek gdzie możesz kupić całkowicie naturalne kosmetyki. Co do kremów to jednak niezbyt pomogę, bo jeszcze sama się w to nie bawiłam
Ostatnio wyczytałam w Urodzie, że jest polska marka supernaturalnych kosmetyków.
Muszę do ich sklepu się wybrać i wypróbować, na szczęście mam niedaleko. Może będę miała narzeszcie jakiś oryginalny prezent dla mamy i przy okazji coś dla siebie?
chyba fajne ale ceny mają kosmiczne...:/
Fakt nie jest tanio, ale teraz mają zestawy promocyjne, w których jest krem do twarzy, pod oczy, mleczko i mgiełkę do twarzy za darmo. Ładna kombinacja na prezent, strasznie mnie kusi.