Bazą kolorystyczną są odcienie szarości jak również beżu aż do brązu. Mogą mieć metaliczny połysk. Zimne odcienie zielonkawe przywodzą na myśl świat tundry i tajgi, odcienie niebieskie przypominają różnorakie prądy końca XIX wieku oraz wpływów Indii i Anglii. Ciepłe odcienie karmelu i kasztanów prowadzą nas do jesiennego lasu, a romantyczne róże i fiolety do fantastycznego świata legend i lalek
Czy ten styl Wam odpowiada? Czy sugerujecie się takimi trendami czy każda z Was wyznacza je sobie sama? Jakie kolory i fasony najbardziej Wam odpowiadają?
Czy ten styl Wam odpowiada? Czy sugerujecie się takimi trendami czy każda z Was wyznacza je sobie sama? Jakie kolory i fasony najbardziej Wam odpowiadają?
Róże z tej palety są cudowne i przełamane biele
a mi bardzo podobaja sie odciebie niebieskich kolorow - zreszta to moj ulubiony kolorek
Ja sie absolutnie nie sugeruje trendami kolorystycznymi i ciuchowymi. Dla mnie kolory są zbyt smutny a jedyna rzecz jaka moglabym włozyc to jeansy z ostatniej fotki
Hmmm, a dla mnie druga paleta byłaby chyba najodpowiedniejsza...
Hmm...to ja chyba bym Humid wybrala... Glownie ze wzgledu na te brudne turkusy i tą ciemną zieleń. Na jesień człowiek pragnie sie jakos tak zgrać z natura, nie uważacie? Mi zawsze w tym okresie przychodzi ochota na kolory ziemi, takie raczej ciemne i stonowane. Jakbym się odtruwała po wariacko-kolorowym lecie... Choc uwielbiam tez ostatnio polaczenie: brąz-turkus i brąz-pomarańcz.