Dziewczyny, muszę wam powiedzieć, że uwielbiam błyszczyki! Chyba moim pierwszym, jeszcze jak miałam (bodajże) 11 lat był Sorbet Bell. Lubiłam go, ale potem coś się z nim stało - chyba mi się zbił :sad: . Teraz nie wyobrażam sobie mojej kosmetyczki bez jakiegoś fajnego błyszczyka, zawsze tam jakiś siedzi. A potem skuszona reklamami, wyglądem pudełeczka, ceną itp. kupuje następny. Jeszcze niedawno kupiłam sobie Vinyl Lipa(Rimmela) i Palomy taki fajny, mały, a już chce mi się następnego. Co myślicie o błyszczyku Meybelline Fruit Jelly?? A miałyście moze błyszczyki Manhattanu? Bo mam na oczku dwa: ten "zwykły" Twist&Tast i taki nowy podwójny w pudełeczku(te pudełeczko to od Inglota chyba zgapili...). Czy wy też lubicie błyszczyki?? Jakich firm i w jakich kolorkach?? Piszcie!!!
Ja mam takiego samego świrka na punkcie błyszczyków i szminek, a lubię z Maybelline, Isa Dora, A. W komsetyczce siedzi jeszcze na wykończeniu Joko wodoodpowrny w pudełeczku i paletka Constance Carroll . A Fruity Jelly jak najbardziej Ci polecam
Fruity Jelly mam zamiar sobie kupić jak tylko skończy mi się rewelacyjny koktail Loreala (różowa tubka) to jest odżywcza pomadka nadająca połysk niczym błyszczyk (kosztuje 25-30zł) lub błyszczyk Nivea (również polecam). Mam dosyć wąskie usta, a po błyszczyku stają się większe i mają bardziej wyrazisty kolor, są naprawdę !
Dzikęki za odpowiedzi. A mam pytanko: jakie kolorki preferujecie?? Bo moje ulubione to róże, fiolety i bezbarwne. Piszcie! Całuski
Ja lubię jak najbardziej zbliżone do mojego naturalnego koloru ust: różowe, bezbarwne i lekko czerwone.
Ja lubię jaśniutkie różowe, czerwone, w sumie prawie wszystkie kolorki
Ja też kocham błyszczyki też mam chrapkę na ten Manhattanu podwójny lub ten Inglota w Dziewczynie pisze że ten Manhattan kosztuje 16zł ale mam chrapkę także na jakiś droższy np. zestaw błyszczyków Merry Juicy Bar firmy Lancome lub Dior Addict Ultra Gloss albo Helena Rubinstein Stellars Colors mmmmm
A ile macie razem błyszczyków w swoim domu? Ja tylo dwa, bo nie lubię trzymać tego co nie używam..
JA mam błyszczyk: - Palomy, owocowy,w tubeczce - Rimmela Vinyl Lip(uwielbiam go!) -Bell Look(wogóle nie używam, totalna beznadzieja, jeszcze ten różowy kolor...) Wacham się czy doda jeszcze Maybelline Water Shine Diamond Liquid i taką pomadkę-błyszczyk Diadem....
Ja tez kocham błyszczyki moje ulubione kolory to : jasno różowe, bezowo-rózowe, lekko złote, morelowe, i bezbarwne nie cierpie fioletu na ustach:) i mocnego brazu:) mam ze 4 - Isa Dore jasny róz -bourjois ( nie wiem czy dobrze napisalm zapominam jak sie pisze) nr 79 -palomy jasny rózowy -Art Deco-bezowy
Wszytkie kocham i przewaznie kupuje je ponownie takie same:)
Moje błyszczyki to : Isa Dora nr10 Joko w pudełeczku Constance Carroll paletka 9 kolorków
A cała reszta to szmineczki
A czy miałyście błyszczyk Sprint Inglota?? Nie jest on znów taki drogi, ale chciałabymsobie kupić coś dobrego do ust i właśnie się zastanawiam nad tym błyszczykiem... Mam też na oczku pomadkę ochronną BE-BE SUN... No nic to tyle... Acha, i jeszcze ten balsam Manhattanu... Miałam kiedyś taki o smaku lemoniady i się zastanawiam nad ponownym kupnem... Jak macie jakieś propozycję w miarę niedrogich błyszczyków, balsamów lub pomadek ochronnych(bo mi moje kieszonkowe wyparowuje w kilka dni ), to zgłaszajcie!!!
Ja Tobie stanowczo odradzam błyszki Inglota miałam je 2 razy i za każdym razem oddawałam kuzynce. Po pierwsze zapach ochydny ( chociarz ten truskawkowy do zniesienia ), a po drugie sa za suche i zbieraja sie w koncikach ochyda:/
W takim razie błyszczyku Inglota nie kupię!
A jak się Monka sprawował balsam Manhattanu?
Właśnie, też jestem tego ciekawa, bo jest niedrogi i kusi mnie, ale nie chcę też wydać kasy w błoto, tak jak to było z Inglotem
No ja wiem... Tak średnio, aczkolwiek teraz mam chętke, bo go rozreklamowali... No więc: fajna, mała i poręczna tubka. Super zapach i smak, mmmn.... Trochę różwił usta(jak mówiłam miałąm taki ciemno różowy o smaku lemoniady) ale niezbyt był trwały... No i jak się kończył, to trudno było tą resztkę wycisnąć z opakowania, namęczyłam się przy tym spor...
Mówiąc o tubkach chwalę sobie witaminową pomadkę w tubce Nivei. Nie mogę się doczekać aż w końcu pojadę kupić sobie błyszczyk Maybelline Fruity Juice..
Ja mam jeszcze większą chrapkę na Lip Smooth Maybelline'a, a skoro kasa wpadła to można kupić
No ja mam paletkę tą samą co dorotka Constance Caroll kilka błyszczyków w szklanych buteleczkach które wiecznie są rozlane w każdej z moich torebek... kupiłam kiedyś w Rossmanie taki świetny błyszczyk(konsystencja wspaniała, smak i zapach cudowne tyle że była w plastikowej tuce która niedawno pękła i rozlał mi się zresztą tych w buteleczkach w torebce) No i jeszcze teraz mam z bravo Girl...calkiem fajny zapaszek...nawilża całkiem nieźle tylko szkoda że na tak krótko:(
Ja mam z Bravo Girl cytrynowy i wśrodku zrobiły mi się takie bąble ale białe jakby ślina bleeeeeee też mam chrapkę kupić Lip Smooth lub jakąś z Niveiki a widziała może któraś z was nową paletkę 8 błyszczyków Constance Carroll bodajże nazywa się Sea Shell Luip Gloss są to 8 muszelek jakiś rozgwiazdek i kosztuje ok.20 złoty widziała może któraś ją w sklepach?
Ja widziałam Bajeczko...wyglądają bardzo milusio...a jak działają? prawdopodobnie tak jak te 9kolorkowe.... Fajnie nawilżają dają niewiele koloru...i nie zostaja na ustkach zbyt długo...ale ja i tak je lubię:)
Ja mam z Bravo Girl cytrynowy i wśrodku zrobiły mi się takie bąble ale białe jakby ślina bleeeeeee też mam chrapkę kupić Lip Smooth lub jakąś z Niveiki a widziała może któraś z was nową paletkę 8 błyszczyków Constance Carroll bodajże nazywa się Sea Shell Luip Gloss są to 8 muszelek jakiś rozgwiazdek i kosztuje ok.20 złoty widziała może któraś ją w sklepach? Ja widziałam je tylko w nowej Dziewczynie, wyglądają extra
Już pojechałam do sklepu z zamiarem kupna błyszczyku Maybelline, ale ostatecznie zrezygnowałam. Ubzdurałam sobie, że kosztuje nie 23zł a jakieś 15zl. I jak zobaczyłam cenę to zawału dostałam i kupiłam balsam w tubce Wanted! Manhattanu. Nie wiem jaki to smak,w każdym razie bardzo przyjemny Aż chce się usta oblizywać..
Mnie właśnie kusi błyszczyk Maybelline. A tak pozatym to jeszcze mam chrapkę na błyszczyk taki w tubce Astora, była ta seria w lato, nei wiem czy jest jeszcze... I jeszcze mi się podoba jakaś szmineczka Rimmelka w takim prawie niewidocznym, połyskującym różowym kolorku ... Trzeba będzie coś wybrać ...
monka...jak ja nie lubie takich właśnie sytuacji...w szczególności że wszystko podoba mnie sie tak samo...i wszystko chciałabym mieć naraz...kupuję jedną rzecz a potem żałuję że to zrobiłam bo tamta jest fajniejsza....ojejku...
Dosłownie mam tak samo Lazy!!! Ale tak się dzieje u mnie nie tylko z kolorówką - takża jak mam np. wybrać szampon do włosów, a oba wydają mi się jednakowo dobre. I w końcu mówię "raz się żyje" i biore jeden z nich, a potem się okazuje, że jest do kitu i zaczynam mieć wyrzuty, czemu nie wzięłam tego drugiego!
ja teraz mam takie wyżuty z wczoraj kupionym balsamem w tubce Manhattanu, bo go błyskawicznie zjadam i się szybko wchłania. Lepiej było nic nie kupić!! W większośći sytuacji gdy kiwam się pomiędzy kupieniem jednej rzeczy a drugiej to nie kupuję nic!
A ja rzadko kiedy czegos zaluje nie przywiazuje wagi do kasy:0 dlatego zawsze mi jej brakuje jak zle to wywalam lub oddaje malo mam takich "wpadek"
Moimi niewypałami są: błyszczyk Candy Lip Gloss Inglota (oddałam go koleżance ) paletka Constance Carroll (siedzi w kosmetyczce i nie wiem co mam z nią zrobić )
Po dłuższym czasie stwierdzam, że nawet nie jest taki zły, tylko że mało wydajny..
Ja sobie dzisiaj kupiłam(w końcu ) błyszczyk. Tzn. ten błyszczyk Nivea z jakimś olejkiem z orzeszków jakiś tam...
Ja mam błyszczyk Nivea i nadal jestem zadowolona. Tani, nawilża i ładnie podkreśla usta.
Ja też go kilka razy użyłam i jestem zadowolona. A jak poszłam z koleżanką na miasto, to jej też się spodobał, bo prosiła, żebym ją też nim "maźnęła" ... Dziwię się, że przed jego kupnem miałam do niego jakieś "uprzedzenie"(nie wiem dlaczego ). Bo on jest naprawdę fajny !!!
Słyszałam że błyszczyki art deco są świetne....szkoda tylko że takie drogie ;(
Z tym błyszczykiem to była kwestia koloru, bo nie trafiłam na odpowiedni dla mnie, przynajmniej nie podobał mi się i oddałam koleżance której bardziej pasuje, a ja może kiedyś kupię go sobie jeszcze w innym kolorze
uwielbiam błyszczyki teraz sie z toba wybiore na miasto i kupie błyszczyk one sa najlepsze lepsze niz pomatki i wogule i szczegule
Ja się wciąż zachwycam tym z Nivea. Prosty, bezparwny, nabłyszcza i świetnie nawilża. Macie do polecenia jakieś błyszczyki z A.?
Błyszczyków z A. jeszcze nie miałam ale mogę Ci polecić szmineczkę Color Trend i szminkę z głębią koloru, ale ona ma zdecydowane kolory bardziej dla kobiet, ale za to ten smak i ta miękkość, WSPANIAŁA !
Polecam jeszcze Color Repail czy jakoś tak Loreala. Wprawdzie to chyba pomadka w tubce, ale nadaje połysk niczym błyszczyk. Kosztuje 25-30 zł, ale jest bardzo wydajna. Ja mam ją od roku, korzystam z niej codziennie wieczorem bo genialnie nawilża!
Dorotko, a jakie miałaś odcienie? Które były najbardziej naturalne?
Chodzi Ci o szminkę z głębią koloru? Czy może Color Trend? Ale wymienię z obu Pierwszą miałam w odcieniu Freedom, i był tak ładny różowy, ale zdecydowany, zastanwiam się jeszcze nad kolorem Satin (beżowy, przynajmniej tak w katalogu wygląda ). A z Color Trend miałam Iced Champink (po raz drugi, ale znudził mi się już ten kolor), jest taki jaśniutki różowy, do szkoły może być, mam też Sequin, bardzo ładny kolorek, zbliżony do naturalnego koloru ust, do szkoły się nadaje
A co powiecie o nowym Markerze Manhattanu i podwójnych błyszczykach Sweet Sixties? Mnie jak najbardziej odpowiadaja, bo kocham ciemne i jasniuteńkie kolory (za to pośrednie, jak np. czerwony mi nie pasują).
Jak byłam w Łodzi to wszędzie widziałam reklamy tego błyszczyka-marketa. Dosłowanie na każdym przystanku . Na razie jednak nie widam na niego kasy, bo mam inne sprawunki kosmetyczne do kupienia ... Nie wiem czy mi kurcza kasy starczy!!!
ja ostatnio odkryłam swietny błyszczyk firmy lovely kosztuje 5.99 mozna go dostac w rossmanie ma bardzo przyjemną konsystencję i wystepuje w pieciu przyepysznych smakach na ustach nie trzyma się zbyt długo ale według mnie i tak jest swietny
Już widziałam ten błyszczyk-marker Manhattanu w Rossmanie i kosztował bodajże 29-30 złotych, jakoś tak. Ale jak mówię - na razie zero kolorówki, bo i tak się maluję się typową kolorówką(i to w dodatku delikatnie) sporadycznie...
Dorotko mam do Ciebie pytanie. Jak się sparawuje ta Paletka z Constance Caroll? Fajny gadżet ale nie wiem czy sie opłaca.
Ja ze swoich doświadczeń polecam Manhattanu bezbarwny (zapach kokosowy) i Diamend miałam numer 7, fajna kosystencja, musze go znowu nabyć.
Teraz mam Maybelline Liquid Diamonds - śmierdzi, brokaciki fajnie powiększają usta, ale błysk jej nie na długo. Mówiąc szczerze trochę go żałuje, że kupiłam. Za 20 zyli bym miałą dwa Diamendy
Ta paletka jest całkiem przyzwoita, dobrze nawilża usta, całkiem trwała, tylko że ja wybrałam zły wariant kolorów, mam tam same brokaty, ale ogólnie to jest OK
Dorotko mam do Ciebie pytanie. Jak się sparawuje ta Paletka z Constance Caroll? Fajny gadżet ale nie wiem czy sie opłaca.
Ja ze swoich doświadczeń polecam Manhattanu bezbarwny (zapach kokosowy) i Diamend miałam numer 7, fajna kosystencja, musze go znowu nabyć.
Teraz mam Maybelline Liquid Diamonds - śmierdzi, brokaciki fajnie powiększają usta, ale błysk jej nie na długo. Mówiąc szczerze trochę go żałuje, że kupiłam. Za 20 zyli bym miałą dwa Diamendy Też tak sądzę o MNY Water Shine Liquid. Dla mnie jest do bani!!!
Mi tam Liquid Diamonds nie smierdzi...jest z lekka za sucha ale tak jest ok! i nie zaluje ze go kupilam.
Ja też nie żałuję że go kupiłam
I ja także ... CHoć lepiej wygląda położona jeszcze dodatkowo na bezbarwny błyszczyk - nie jest wtedy taka ciężka...
I ja także ... CHoć lepiej wygląda położona jeszcze dodatkowo na bezbarwny błyszczyk - nie jest wtedy taka ciężka... Zgadzam sie:) tez czasem tak robie a dzis kupuje water shine:) jakos ostatnio "zafascynowaly" mnie te "brylanciki" na ustach:) no i sa tanie....
Wiecie jaki jeszcze błyszczyk jest świetny - diadem - prawdziwie mokre usta. Za jedyne 12 złotych
JA też mam błyszczyk Diadema i też mi się podoba. CHoć moim zdaniem mógłby błyszczeć dłużej ...
no ale nie oczekujmy zbyt wiele za 12 zl
i nie ma problemu typu spierzchniete usteczka przy nim
no ale nie oczekujmy zbyt wiele za 12 zl
Hehe, no tesh prawda
Tez miałam Diadema ze 3 razu chyba i dla mnie jest ok!
ja miałąm kolor nr 7
ja juz nie pamietam jaki numer ale byla taki lekko rozowy ten miałm 2 razy a raz miałam bialy taki tez spoko!
Samantho (i inny właściciele Water Shine), jak oceniacie tą szminkę? Jest bardziej szminka czy kolorowym błyszczykiem? Delikatna czy mocna? Ta szminak zawsze mnie fascynowała
Mnie też keidyś fascynowała WS i poszłam do kslepu ją kupić, ale akurat qw tym nie było stoiska Maybbeline, wieć kupiłam Sheer Tempatation Rimmela. I nie żaluje!
Pamiętam jak raz zobaczyłam w gazecie błyszczyk Pupa w kształcie misia. śliczny, tak samo jak cena... 60 złotych
Szczerze mówiąc to zastanawiam sie nad jakimś błyszczykiem lub szminką Maybelline lub Rimmela. Skończy się tak, że wybiorę się do Rossmana, stane między półkami oby tych firm i pół godziny się będę zastanawiać
Jeżeli wolisz coś ala szmina to ja polecam Sheer temtation Rimmela
p.s. nie martw sie ja te ztak mam
Ja ja kupiłam bo Maybeeline nie było I wtedy mi chęc na Water Shine przeszła
Haha czyli opinie znów podzielone.. i tak to się skończy w sklepie Obym tylko się nie zawiodła.. a który z nich jest bardziej błyszczykiem? Bo mnie zalezy na błyszczyku, który dawałby jakiś kolor, ale miał swoją trwałość..
Chyba, ze się pomaziasz tym i tym w sklepie. W jeden dzień rimmelem, drugim maybelline i zobaczysz.
I muszę sobie jeszcze odcien wybrać... o rany co za robota!
Ale całe szczęście Rimmel i Maybelline mają swoje świetne strony internetowe, a Rimmel nawet w wersji polskiej! Można sobie pooglądać produkty.. www.maybelline.com www.rimmellondon.com
Po zastanowieniu stwierdzam, że kupię sobie... Vinyl Lip Rimmela i/lub Fruity Jelly. Czy mogłybyście podać mi ich cenę oraz pojemność?
Przypomniało mi sie,że Fruity.. nie kupiła w Rossmanie bo się zaskoczyłam ceną 23zl.. może źle spojrzałam albo akurat podrożał. Kupię to i to Tylko muszę z 40zł zaoszczędzić...
No Ja wolę oszczędzać i kupić sobie wymarzony błyszczyk niż inny. A z kolorem to muszę się przespać czyli kupić na anstepny dzień (lub kilka dni) po zasanowieniu.
Teraz moja lista oszczedności to: - pastel repair l'oreala - isadora express star glos - bourjois 3d
Przypomniało mi sie,że Fruity.. nie kupiła w Rossmanie bo się zaskoczyłam ceną 23zl.. może źle spojrzałam albo akurat podrożał. Kupię to i to Tylko muszę z 40zł zaoszczędzić... napewno zle spojrzałas....kosztuja 14 zl gora 15:)
Tak Fruit napewno kosztują kilkanaście złociszy. Pewnie się Wakabko zaptrzyłąś na wszystkie cudeńka błyszczykowe i pomyliłaś ceny
A najlepiej to chyba Sam, wtedy nie bedzie problemów
Ten koktail mam kolor różowy. Ale ostrzegam, że się cena waha w jednej Sephorze widziałam za 30, a w drugiej (niedaleko) za 25zł! Już się nie mogę doczekać kiedy sobie kupię...
A może od razu SimSamSonSomSinSen ?! Samanta brzmi najlepiej, a tamta moja pomyłka to zwykła literówka!
A może od razu Pani S Samanta brzmi najlepiej! Szkoda, że w Esentii nie ma produktów Maybelline i La Roche Posay bo bym zapłaciła raz 120zł i miała wszystkie upragnione błyszczyki i kurację kwasową w kieszeni.. a tak to kupię pół tu, pół tam
UU jakie zaaferowanie:) Drogie kolezanki:-) Samanta lub Sam taki skrot sobie utworzyliscie ale Samantha brzmi tak dziwnie......rajzerku tylko nie SUperSam:-) moze Super Samanta o tak ha ha zartuje;)
Zmieniając temat Kosmetyki La Roche Posay są dostępne tylko w aptekach?
Zmieniając temat Kosmetyki La Roche Posay są dostępne tylko w aptekach? tak tylko w aptekach zel do mycia jest boski i podklad:-)
Jak ja nie lubię chodzić do aptek.. raz tarfiłam na takiego statego dziada, który wpierw nie dosłyszał, a potem z pretensją powiedział, że nie ma.. i tak się na mnie dziwnie patrzył
Jak ja nie lubię chodzić do aptek.. raz tarfiłam na takiego statego dziada, który wpierw nie dosłyszał, a potem z pretensją powiedział, że nie ma.. i tak się na mnie dziwnie patrzył ja mam mila obsluge w aptekach co tydzien jest pani z la roche to chyba kosmetyczka i mozna z nia porozmawiac na temat tych kosmetukow doradzi fajnie.....a moze warto pomyslec o zmianie apteki:)?
Niedawno zmieniłam i na razie jestem zadowolona. Zwykle to wpadam, szybko mówię co chcę, dostaję, płacę i wychodzę
Obawiam się, że nieprędko kupie te błyszczyki, bo mam jeszcze dwa do zużycia i wybitnie mało kaski na ten cel...
Jeśli zależy Ci bardziej na bardziej błyszczykowatej szmince to lepsza jest Sheer Temptation Water Shine nie miałam, ale Water Shine Diamonds tak i byłam z niej bardzo zadowolona. Oby dwie polecam !
Na stronie internetowej jest napisane nie Sheer Temptation tylko Shine Temptation, ale chyba chodzi Nam o ten sam produkt
Ja ostatnio kupiłam sobie dwa błyszczyki, nie wiem co mnie wzięło, bo wydałąm na nie duuużo kasy(przynajmniej jak na moje kieszonkowe). są to wspomniany glam shine loreala i świeeetny vinyl stars rimmela. ten drugi, mimo, że tańszy, moim zdaniem jest lepszy. cuuuudownie błyszczy, ma świetne iskiereczki w środku no i jeszcze wybrałam sobie słodki różowy kolor... Bomba !!!
Zadowolona najbardziej jestem z Linylowego błyszczyka z Rimmela wydajny nie drogi i jeszcze z YR o zapachu mięty. świetny, chłodzi usta
Wakabo, ja mówię o Sheer Temptation, ona jest w fioletowo-srebrnym opakowaniu i pachnie arbuzem, a ta o której mówisz jak wygląda??
Nio tak Kurczę, ostatnio wydaję o wiele więcej na kosmetyki niż zakładałam.. ostatnio całe kieszonkowe! Planuję wydatki, ale i tak trafian na dużo "bubli" i marnuję kaskę..postaram się kupić Vinyla jak najwcześniej, najchętniej jakiś z kolorkiem o ile nie za mocny! Polecacie jakieś odcienie zwolenniczki Vinyla?
Ja bardzo zadko kupuje aby cos stalo zawsze wiem co mi sie przyda...raz mi sie zdarzylo zebym oddala blyszczyk Inglota grrrrrr. Na innym forum jest taki topik ze dziewczyny za darmo wymieniaja sie nie potrzebnymi kosmetykami.Dobra sprawa....
Fajny pomysł
Fajny chociaż jeśli chodzi np. o błyszczyki do ust to się można zarazić jakimiś chorobami które atakują usta np. opryszczką, więc najlepiej znać właścicielkę !
Fajny chociaż jeśli chodzi np. o błyszczyki do ust to się można zarazić jakimiś chorobami które atakują usta np. opryszczką, więc najlepiej znać właścicielkę ! W sumie tak ale jesli tak raz jest uzywany to ok ale zawsze aplikator mozna wyparzyc.....
Gorzej z szminką hehe
No racja
he he szminka mozna odkroic he he na wszytsko jest sposob......
Ja bardzo zadko kupuje aby cos stalo zawsze wiem co mi sie przyda...raz mi sie zdarzylo zebym oddala blyszczyk Inglota grrrrrr. Na innym forum jest taki topik ze dziewczyny za darmo wymieniaja sie nie potrzebnymi kosmetykami.Dobra sprawa....
Samanto , o jakie forum Ci chodziło?> bo ja też znam takie co na nim się wymieniają kosmetykami
Byłam dziś na mieście i pomalowałam się Vinylem Rimmela takim kolorkiem hmm... ciemnoczerwonym, trudnym do opisania, ale świetnie się wpasował w moje usta i wyglądały bardzo ładnie. Tak samo jak czasem od święta malowałam je próbką szminki Loreala (niby koloru na moich ustach wogóle nie widać ale się trochę iskrzą) i błyszczykiem bezbarwnym Nivei.
O2 same w sobie , czy inne pokrewne z nim?
O2 same w sobie , czy inne pokrewne z nim? Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi:) ja widzialm ten post na www.o2.pl
Podobno są rewelacyjne chwalą także błyszczyki pierrene.
Ja sobie kupiłam dzisiaj błyszczyk Golden Rose Ultra Diamonds Volume Lipgloss. Kolor jest świetny, bardzo ładnie się błyszczy i usta wyglądaja na pełniejsze, fajnie pachnie. Jednak błyszczyk jest taki "tłustawy" i czuję go na ustach. Jeśli się przyzwyczaję to kupię sobie jeszcze jeden, ale tym razem bezbarwny.
same dobre opinie
Ja też kocham błyszczyki !! Ostatnio kiedy byłam w sklepie zobaczyłam błyszczyki o nazwie Tutti Frutti firmy VERSATI (chyba bo małymi literkami z boku pisze producent:Lemax Cosmetics)i od razu zapragnełam je mieć! Następnego dnia byłam juz posiadaczką owocowego i powiem Wam ze jest rewelacyjny Super pachnie, błyszczy! jak na moje rewelka Trzymać też sie trzyma jak należy chociaz trzeba uważać bo jest dobry w smaku i moze pojawić się odruch oblizujący
W tubce mieści się 15 ml, są rózne odcienie i smaki. Opakowanie jest porządne i nie ma opcji, żeby coś przedostało się przez zakrętke (koniuszek zatykający). Tylko nie rozumiem zasad wyceniania bo różowy i owocowy kosztowałty 5,60 zł. a fioletowy, biały i jeszcze jakis inny kosztowały 5 zł
Ja ostatnio byłam w Rossmanie i sprzedawczyni doradzała klientce podkład z pudrem i powiedziała, że Miss Sporty ostatnio ma coraz gorszą jakość, Max Factor i Loreal są zbyt drogie, a Rimmel i Maybelline to najlepsze marki kosmetyków kolorowych w świetnej cenie
masz może fotkę w zanadrzu?
"Błyszczyk z drobinkami diamentowymi. Kosmetyk jest idealny na lato. Delikatnie połyskuje na ustach, dodając im blasku - efekt ''mokrych'' ust. A ponadto ślicznie pachnie i słodko smakuje. Dzięki wygodnej, ściętej końcówce łatwo się nakłada na usta. "
Znalazłam fote Tylko u góry na moim pisze Versati
czemu obrazek nie jest widoczny ? moze teraz sie uda...
Szkoda, bo ja nie widzę zdjęcia
Dobra znowu nie wyszło, nie wiem co sie dzieje, fotke znajdziecie zaraz po kliknięciu na http://www.wizaz.pl/produ...ils&itemid=7896 przy okazji wizaz.pl to bardzo fajna stronka
Ah te widziałam, podobają mi się
one są
no całkiem fajne
Wygląda całkiem fajnie, ale nie cierpię drobinek!
no j też wolę już mieć kolorek ale bez drobinek, bo zawsze jak błyszczyk wyschnie, to one zostają. Fuj!
W moim błyszczyku sie tak nie robi
Tez kocham blyszczyki Najbardziej lubie bell sorbet, maybelline water shine diamonds, manhattan (z aplikatorem), glam shine loreala, eveline shine & care, fruit kiss AA A kolory? Delikatne róże, leciutkie brązy i bezbarwne
U mnie z błysczykami z brokatem nigdy nie robiło się tak jak piszesz, Apsik, więc je bardzo lubię jak i te zwykłe bez brokatu
Ja mam: - Water Shine Diamonds Liquid Maybelline 01 - 2 z Top Choice - jeden w pudełeczku, a drugi, cytrynowy, w pojemniaczku z kulką - Joko w pudełeczku (z gazety) - pielęgnacyjny Nivea Lip Care w tubce, który jest naprawdę bardzo dobry i każdej z Was polecam - i najlepszy, pielęgnacyjny, najtańszy, mój uniwersalny błyszczyk - wazelina
Mnie rowniez ten Revlon chodzi po glowie ale dopiero w grudniu go zakupie:-/ czytałam w gazecie opinie testujacych kobiet i sa dobre!
szukam błyszczyka delikatnego,w kolorze ust,lekko różowego,ale nie perłowego,jakie polecicie ?
Loreal juice glam nr 206 sprawdz:-)
Mam ten sam kolorek Sam cudowny
Błyszczki z GOSH'a są świetne
Mam ten sam kolorek Sam cudowny O prosze sliczny jest! zawsze jak sie nim wymiziam kazdy sie pyta co mam na ustkach, i jest bardzo wydajny, albo mam takie wrazenie....
Ja też mam to wrażenie, jest wydajny i trwały. Mogę tez powiedzieć że jest to dosyć kryjący błysczczyk
Dziewczyny! A ja ostatnio odkryłam rewelacyjny błyszczyk: Pierre Arthes (02) jest to jasny róż. Jest dość trwały, ładnie pachnie, ma takie błyszczące drobinki. Na ustach wygląda pięknie! Przy nim blednie maybelline watershine - którego do tej pory używałam. No i cena też jest ok! Zapłaciłam chyba 10,50 zł. Polecam!
Ja też mam to wrażenie, jest wydajny i trwały. Mogę tez powiedzieć że jest to dosyć kryjący błysczczyk Nom, prawda to raczej taka pomadka w płynie dlugo szukala takiego kolorku, pasuje do ciemnje karnacji napewno skusze sie jeszcze raz jak go zuzyje
A ja ostatnio pieję zachwytu nad błyszczykami Bielendy
Przyznaję bez bicia, że kiedyś nie przepadałam za błyszczykami. A teraz... Teraz jak się tak człowiek naczyta recenzji, pochwał, opinii, to od razu leci do sklepu i kupuje. I tak moja kolekcja zaczęła się powiększać i powiększać Teraz trochę się jej wyzbywam, ale z drugiej strony kupuję następne błyszczydła Póki co przetestowałam - A, Arabian Glow w tubce - już niedostepny, ale był naj, naj, naj - A Piaski Pustyni - zastąpił powyższego, w sumie prawie tak samo dobry - Gosh Star Shine Lip Glaze - świetnie się mieni drobinkami, nie klei się, nie ma zbytnio smaku ni zapachu - akurat tego się wyzbyłam, bo kupowałam go w zimie jak byłam tak blada, jak nigdy dotąd i teraz jak już nabrałam kolorków nie bardzo pasował mi chłodny róż Ale bezbarwny kupię na pewno, jak tylko znajdę - Applause Glam Max - słodko pachnie, daje półprzejrzysty mieniący się kolorek, jeden z ulubionych ostatnio - Max Factor Silk Gloss - na początku go nie lubiłam, teraz polubiłam - delikatny połysk, kolorek również, słodki zapach, lekko balsamowata konsystencja - Vipera Magic Holography - całkiem, całkiem - delikatnie holograficzny efekt, kremowa konsystencja, aplikator za to do kitu (łysieje z czasem), opakowanie też - Paloma Błyszczyk owocowy - miałam mandarynkę czy coś takiego - pachniał ładnie, ale kleił się niemiłosiernie, bezbarwny, ładnie lśnił To chyba tyle póki co. Jak na mnie i tak sporo
uwielbiam błyszczyki pomadki poszły w kąt używam teraz Lancome JUICY TUBES, Glam Shine Loreala i ESTEE LAUDER Pure Color Crystal Gloss
a ja miałam jeden maybelline, bodajże: Lip Polish - BOSKI! reszta z tej firmy jest średniej jakości, polecam tylko ten
Ja też bardzo lubie błyszczyki i osobiście polecam błyszczyk Glam Shine z firmy L'Oreal oraz nabłyszczający błyszczyk z Maybeline. Są oba doskonałe jak dla mnie.
Fruity Jelly z Maybelline i Glam Shine Sorbet z L'oreala nie zamienie na zaden inny chocby mnie mieli zastrzelic
Ja sotatnio ukochałam sobie błyszczyk z Inglota Yogurt o smaku Strawberry. Jest świetny! Zamówiłam sobie nie tak dawno błyszczyk w takim zakręcanym pudełeczku z YR - szajs jakich mało. I to za 9 zeta! A za dychę mam Inglota i to tubka duża!
a ja miałam taki sliczny kolor niepamietam jakiej firmy i gdzies go zbubiłam spad mi na zimie i juz go nie znalazłam a był/jest taki sliczny
a ja zamówiłam z Pierre Arthes
pierre arthes są bardzo fajne. mam taki chłodny beż z cudnymi mieniącymi drobinkami- nr się star niestety. dobry błyszczyk za rewelacyjna cenę.plecam dziewczynki.
oto mój
i będą jeszcze trzy
ładny kolor
piękny połysk ma na ustach jak Glam Shine...takie drobinki jakby małe diamenciki ,nie prła
Mam cos podobnego tylko troche ciemniejszy kolorek
o ja tez poszukuje jakiegos blyszczyka i chyba zdecyduje sie na ten Pierre Arthes
za kilka dni będę mieć trzy kolejne sztuki
no zdecyduj sie na niego on jest sliczny
A to moja kolekcja: 2 błyszczyki Eveline 3D Shine & Care, jeden bezbarwny z brokatem, drugi złoto-brązowy 1 pomadka w płynie Eveline 3 blyszczyki Joko w pudełeczku 4 sztuki Wibo, wszystkie bezbarwne ale każdy ma inny smak i zapach bąbelek grejpfrutowy z A. 2 błyszczyki A w serduszku, melonowy i jabłkowy i mój ukochany w tubeczce A Color Trend odcień Nude, niestety już się kończy a został wycofany:(
Dziewczyny, ja polecam wam bardzo bardzo bardzo błyszczyk AA Fruit Kiss!!! Na codzien (do szkoły, pracy itp) jest idealny, poniewaz jest dosc delikatny a usta po nim wygladaja naturalnie i tak hmm... kusząco! Jest kilka koloro-smako-zapachów a kazdy z nich sliiiiiiczny. Ja mam "czerwone winogrona" i "gumę balonową". Nie dość, ze pieknie wygląda, to także cudownie smakuje... A kosztuje tylko 8 zł! Naprawde polecam, bo w delikatności i jakości nie ustepuje tym za 50 zl (a mam np za tyle najnowszy Clinique).
Mój ukochany błyszczyk to maybelline water shine gloss Mam odcień 504- Rose cristal baby pink.Jest on bardzo fajny,bo mimo tego,że w opakowaniu jest lekko różowy na ustach wygląda niemal jak przeźroczysty.Daje on efekt "mokrych ust" i powiększa je Ja osobiście nigdzie się bez niego nie ruszam
Glam Shine Loreala jest przeslodki, a najlepsze ze miesci sie w mojej malenkiej torebce Tylko cena troche nie tego...
a jakie błyszczyki mają mega błysk ?ale bez drobinek
[ja ostatnio uzywam Isa Dora Express Star Gloss kolorek taki lekko morelowyi jestem bardzo zadowolona. Nawilża usta i nie sciera się szybko. Naprawdę !!! polecam. Nakładam go na pomadkę w podobnym odcieniu, dłużej się trzyma. Pozdrawiam
[ Dodano: 2005-11-03, 11:50 ]
Miom ulubionym blyszczykiem jest Nivea Lip Care-Caregloss&Shine bo ma taki delikatny odcien rozu!!!I do tego jest nie drogi(ok12 zl)Dobry do szkoly!
Do listy moich ulubionych błyszczyków doszły z Revlona Super Lustrous, połysk! I także bardzo lubię Glazewear z A..
Moge wam polecić dwa błyszczyki: A Glazewear - na dłuższe, imprezowe wyjścia, a na co dzień tubeczka AA Oceanic Kiss - przepyszny w smaku, zapachu i wyglądzie, zresztą kiedyś o nim pisałam
błyszczyków mam mnóstwo bo je uwielbiam najtrawalszy jakikolwiek miałam jest z Manhattanu Lips2last
fajny jest bo po nałożeniu bazy kolor jest taki matawo intensywny ponałożeniu białego błyszczyka kolor jest jaśniejszy i ślicznie się mieni odświeża się <choć w sumie ja nie odświeżam ponieważ nie mam takiej potrzeby> tylko białym błyszczykiem jest i naprawdę wydajny
Ja uwielbiam błyszczyki w tubce z Oceanic, aktualnie mam waniliowy. Oprócz tego lubię te z Bebe i z Vipery.
uwielbiam maybaline diamont shine :d teraz mam z kolorowym brokatem
AA Fruit Kiss
nie lubię błyszczyków, mam tylko dwa kolory Rimmel Vinyl Stars, bo są ładne i dość trwałe, a przede wszystkim kolorują
Glazewear A. są numer 1 na świecie
ktoraś z Was pytała o błyszczyk Maybelline Fruit Jelly, musze powiedziec ze jak dla mnie jest fatalny. Aplikatorem nie mozna nabrac tyle kosmetyku ile potrzeba na pomalowanie ust. Bardzo szybko się ściera, kolor jest nie bardzo widoczny na ustach. Ale to tylko moja opinia. Może niektórym z Was on odpowiada.Ale moge polecić fają pomadkę Maybelline Hydra Extreme. Wspaniale nawilża usta, kolor długo sie utrzymuje, odpowiada mi jej smak. Jednym słowem jestem bardzo zadowolona
Również mam mannie błyszczyków. Jestem od nich uzależniona... ;p Moje ulubione to: * Loreal Glam Shine ( nr. 10 ) * Manhatan High Shine ( nr. 461 ) oraz smakowe z Inglota, te w zakręcanych opakowaniach jak i te podwójne. Smakują świetnie, nie lepią się i efekt jest bossski....
Wypróbowałyście tych najnowższych ( w sumie są już dłuższy czas na rynku... ) błyszczyków z Inglota yogurt, fruit? Moim zdaniem są beznadziejne... Szybko zasychają na ustach, lepią się, a w snaku są piekielnie gorzkie... fe ;/
Ja ostatnio zakochałam się w Błyszczyku podwójnym 3D COLOUR FIX Eveline! Jest cudny!! Tak wogóle to bardzo lubię błyszczyki. Mam same błyszczyki. Pomadkę mam chyba tylko jedną
tak prawdę mówiąc błyszczyki juz mi się przejadły wolę szminki
Ja ostatnio kupiłam błyszczyk Astora - prismatic i nawet mi sie sopdobał, powiększa usta i ma "drobinki". To mój pierwszy błyszczyk z pedzelkiem i jestem zadowolona.
Ja uwielbiam maybelline Diamonds nr 04 taki jaśniutki różowy Lubie też ten nowy z Miss Sporty czerwony tylko że jest bezbarwny na ustach ale superpachnie :)Polecam
Ja teraz jestem zakochana w Full Volume RIMMEL odcień 100 no bomba
Właśnie nabyłam Eveline 3D.. Jest
A ja niedawno odkryłam świetny błyszczyk z witaminą A w Sephora. Pięknie błyszczy, ma cudowny zapach, długo trzyma sie na ustach i powieksza je (DOSŁOWNIE!!!!!!!!) po kilku minutach od nałozenia usta zaczynają ''puchnąc'' i powiekszają sie, troche szczypie na poczatku ale efekt jest niesamowity kosztuje 39 zł
ooo, a jak się nazywa ten błyszczyk ????
Ja polecam Sephora shimmer Ślicznie błyszczy, pachnie i wogole jest zajebisty:)
Błyszczyki THE BEST ! ! !
ADUŚ ty się chwaliłaś że masz ten Rimmelka powiększający . On się niewylewa z buteleczki??
tak prawdę mówiąc błyszczyki juz mi się przejadły wolę szminki A ja na odwrót Błyszczyki debest
Podobno szminki są teraz bardziej trendy Ja używam i tego i tego o ile jest różowe ;p
Podobno szminki są teraz bardziej trendy To niech sobie będą- ja i tak wolę błyszczyki
ajajajaj blyszczyki i szmienczki to moja druga milosc po tuszach... mam ich troszke i co najgorsze ciagle kupuje a oto cala zawartosc mojej kosmetyczki z serii szminki/blyszczyki: - Miss Sporty Fabolous taki fajny ciemnorozowy kolorek i słodki zapaszek, dla mnie rewelka ale niestety mi pękł i juz nigdzie go ze soba nie nosze ale konczy mi sie powoli to za niedlugo kupie sobie pewnie nowy - jakaś firma: Crystal Glaze Gloss Pure heaven (tfu!) może z wygladu ladny ale strasznie jedzie od niego plastikiem... - jakaś firma Visions przezroczysty strasznie sie klei ale w sumie to ujdzie bo bywaly gorsze - jakaś firma czekoladowy ten okragly w sumie ok tylko - za to ze naklada sie go palcem - jakaś firma o smaku arbuza w smaku nijaki ale połysk - jakaś firma te takie podwojne 2 szt: Bordeaux i Sugarplum smak... dziwny bez smaku - jakaś firma balsam Spa ludzie to jest cudo na ziemi !! - jakaś firma Visions 5371 bomba kolorek mialam kilka roznych kolorow pomadek ale jak narazie ten lubie najbardziej - Inglot ten taki mały grejpfrutowy balsamik fajny - Inglot pomadki 2 szt. jasny róż i ciemne bordo - ładne - Bebe young care taki rozowy fajny - jakaś firma 2szt. balsamiki truskawka i ananas - średnie ale na zime moga byc - Yver Rocher - pomadka jakis fiolet - jedna wielka kicha - Max Factor gold lipstick te takie złote brudny roz nr 30 bomba!! - jakis blyszczyk z drobinkami, swieci sie jak choinka noworoczna ale na Sylwestra moze byc - Revlon wyglada jak jakis ladny zloty dlugopis nr 15 ale ładny cos a'la MF - Revlon lustrous lipstick taki fiolet z drobinkami extra !! - a ostatni moj nabytek to Dior Diorkiss i nie powiem... jeden z moich faworytow )
ja mam extreme gloss z A.,jak na błyszczyk to słaby blask ma,ale akurat mi odpowiada.teraz mama zamówiła sobie extreme gloss metalic więc zobaczymy czy będzie bardziej błyszczał
Ja używam błyszczyków ale nadal poszukuje najlepszego.. Ostatnio kupiłam sobie z Palomy w tubce, musze powiedzieć że całkiem fajny
Polecam te nowe błyszczyki Vichy Oligo25. Są Suuuuuuuuuuper. Mają fajne delikatne kolorki i dobrze pielęgnuja usta.
Polecam te nowe błyszczyki Vichy Oligo25. Są Suuuuuuuuuuper. Mają fajne delikatne kolorki i dobrze pielęgnuja usta. A mają jakiś zapach czy smak..?
Ja uwielbiam maybelline Diamonds nr 04 taki jaśniutki różowy
Yska, a on serio daje ten jasno różowy kolorek??
dokładnie taki
ale sliczny
Popieram . Pierwszy raz widzę tak barwiący błyszczyk, chyba się skuszę!!!!
Bo to jest raczej szminka w płynie Ale jest bardzo sympatyczny Jedyną jego jak dla mnie wadą jest brak zapachu i smaku
Teraz mam Astor Prismatic brązowy . Fajny , trwały i z zapachem i smakiem ;p
ojj piekny kolorek wprost kocham takie:) no i wogole blyszczyki- WSZYSTKIEnie przejde obojetnie kolo blyszczyka.Jajfajniejsze sa te blyszczace i zapachowe:) miodzio
Tutti Frutti - Lemax Cosmetics
wyglądają apetycznie
mam owocowy, wszystko jest tak jak piszą no i nie tylko wygląda ale i jest apetyczny
, wszystko jest tak jak piszą
Gdzie piszą
A ja mam jeszcze inny kolor
A ja gorąco polecam błyszczyk z Wibo Juicy Kiss, są tanie za 15ml w promocji zapłaciłam 3,99 w Rossmanie Ma smak i zapach, mam pomarańczowy a faktycznie pachnie i smakuje pomarańczowo
A ja gorąco polecam błyszczyk z Wibo Juicy Kiss, są tanie za 15ml w promocji zapłaciłam 3,99 w Rossmanie Ma smak i zapach, mam pomarańczowy a faktycznie pachnie i smakuje pomarańczowo
Oooo... ja też chcę A jakie są jeszcze smaki
Tutti Frutti - Lemax Cosmetics
Obrazek
Nie będziesz żałować Zapewniam
Paulette, już się cieszę że go mam Dzisiaj nałożyłam pierwsze na usta szminkę taką z drobinkami błyszczącymi, ale bardzo delikaną i na tą ten błyszczyk, efekt był po prostu
Ma któraś z was błyszczyk Shiny Licious Maybelline Warto go kupić Dobry jest
Bo teraz jest promocja na niego - i tak go kupię ale jak napiszecie, że dobry to może kupię więcej hehe skoro promocja to trzeba korzystać
Ma któraś z was błyszczyk Shiny Licious Maybelline Warto go kupić Dobry jest
Bo teraz jest promocja na niego - i tak go kupię ale jak napiszecie, że dobry to może kupię więcej hehe skoro promocja to trzeba korzystać
A ile kosztuje?
12,90zł
Dzięki, raczej nie kupię ponieważ w drodze mam szminkę Metaliczny połysk z A. ale warto znać cenę, może się jeszcze zdecyduję
PoczytajPaulette, opinie o nim: http://www.wizaz.pl/produ...p?produkt=11175
Oo.. dzięki jesteś bardzo miła Równie dobrze mogłaś napisać żebym sobie poszukała na wizażu.. ale podałaś od razu link..
To ja podam link do strony Maybelline prosto do tego błyszczyka, gdzie są wszystkie warianty kolorystyczne..
Oto moje ostatnie 'odkrycie' Kupiłam przez przypadek i okazało się, że to był bardzo dobry wybór...
• Jest tani (ok 5zł) • Duży (15ml) • Wydajny (sprawdziłam kiedy go kupiłam - 26.06. - a zostało mi go 2/3 w opakowaniu przy czym używam bardzo często i dużo) • Śliczny zapach • Dobry smak • Dobrze wyprofilowana końcówka do malowania • Pięknie wygląda na ustach
Same plusy Chyba kupię jeszcze jakieś
Też je polecam. Miałam ten fioletowy, ślicznie wygląda na ustach. I wszystkie plusy, które wskazała Paulette
Zapomniałam tam do plusów dodać, że on się nie klei Jest świetny jak za taką cenę..
dziewczyny, odświeżamy bo na pewno macie jakieś wieści o błyszczykach. Ja mam ten ShinyLicious z Maybelline i powiem szczerze że żadna rewelacja. Podobny do Fruity Jelly tylko ten chyba nie jest tak gęsty.
vinly lip(stars) RIMMEL - cudeńko tak jak obiecuje producent dlugo utrzymuje sie na ustach
Ja mam ten ShinyLicious z Maybelline i powiem szczerze że żadna rewelacja. Może nie jest rewelacyjny, ale do swojej kolekcji musiałam go upolować... To było silniejsze ode mnie
mamm, skąd ja to znam
Apsik!, to rodzinne
a no właśnie, nie pomyślałam o tym...
Apsik!, to jest tak oczywsite, że mogłaś zapomnieć
Apsik!, big
Mój chłopak powiedział, że one mi się w końcu zepsują bo ich nie zużyję.. wcześniej o tym nie pomyślałam, że rzeczywiście przeterminują się i lipa.. no ale cóż.. to nałóg Ja sobie zawsze zdaje sprawę z tego, że nie zużyję wszystkich i część trafi do kosza... Dlatego jak już jakiegoś błyszczyka nie używam a jest jeszcze dobry, to daję go psiapsiółce Ona nie jest taką maniaczką
Jednak nałóg to nałóg Nieszkodliwy przynajmniej
A ja mam Water Shine Gloss z Maybelline (odcień Cutie Pie) i jest swietny, nie zamienie go na żaden inny =D
Ja juz straciłam rachube, ale ostatnie moje nabytki(tzn prezenty) to 2 błyszczyki The Body Shop - Born Lippy - Watermelon i Peach.
ja mam kilka błyszczkow głownie rozowych i przezroczystych ale ostatno sobie zakupolam taki przezroczysty wpadajacy lekko w niewieski z brokatem. w buteleczce fajnie niebieski kolor wyglada ale jak sie nałozy na usta to jest bezbarwny. mam wiele błyszczykow z A. zawsze jak jest nowy katalogo to zamawiam sobie ze 2 blyszczyki. pomade nie lubie wiec nie uzywam. moja kolezanka sie raz ze mnie smiala bo w kaszdej kieszeni kurtki mialam blyszczyki.... hehhehe mam hopla na tym punkcie.. a na noc sobie usta smaruje kremiem bambino.. takim dla malych dzieci
Dziewczyny nie chce zakladac nowego tematu, zapytam tutaj. Czy któraś z was używa tego 'nowego' byszczyka Glam Shine Crystals ??
Pati, ten błyszczyk strasznie cuchnie. Masakra.
tak? Kurde, bo mi się bardzo podoba ale ogolnie to jeszcze nie wąchałam bo dopiero jak juz cos zaplanuje kupic to ide oblukac i niuchac. Bardzo mi sie podoba Mam same błyszczyki i pomadki ktore praktycznie nie dają żadnego koloru ten to coś.... Może nie wszystkie śmierdzą
Nigdy go nie mialam fajnie wyglada ale jak mowicie ze cuchnie???
Słyszałam że są niesamowicie piękne te kolorki można znalezc wśród nich piękny beżowy błyszczyk który marzy mi się po nocach.. Podoba mi sie ten kolor który ma na ustach modelka..
faaajne Ale to raczej taka "szminka w płynie" a nie błyszczyk:) Miała kiedyś ale nie ten nowy. Podoba mi sie ten drugi kolor na zdjęciu z błyszczykami
Ile taki blyszczyk kosztuje??????
jakieś 30 zł izaa
Uwielbiam błyszczyki wszelkiej maści
eh...ja ostatnio oszalałam na punkcie balsamo-błyszczyku Sephora Girls w małym pudełku...slicznie pachnie,smakuje,wygląda (na ustach i w pudełku)_no i wydajny.cena 20 zł,ale nie narzekam wyjątkowo,bo dostałam na Mikołajki a ShinyLicious wg mnie śmierdzi i ma dziwną konstytencję...
Ja ostatnio dostałam błyszczyk z Wibo, wiecie, w takim opakowaniu jak AA, o smaku malinowym. Nic specjalnego Strasznie się klei :557:
Ja od jakiegos czasu kupuje błyszczyki firmy Sensique. Są tanie (jakies 6-7 zł) i dobre. Mają nawet ciekawe kolory i dosyc dlugo trzymają się na ustach
ja ostatnio z ciekawosci kupilam blyszczyk z maybelline -shiny licious-caramel mmm pycha:) dluzej sie trzyma na ustach niz inne bo jest bardziej gesty:) slicznie pachnie i smakuje:)
Candy Killer ja w ogole strasznie lubie firme Maybelline ;-) Jak narazie to moja ulubiona Błyszczyki z tej firmy i pomadki też są boskie Szczegolnie Water Shine
Candy Killer ja w ogole strasznie lubie firme Maybelline ;-) Jak narazie to moja ulubiona Błyszczyki z tej firmy i pomadki też są boskie Szczegolnie Water Shine
Podpisuję się pod tym także
Ja ostatnio dostałam błyszczyk z Wibo, wiecie, w takim opakowaniu jak AA, o smaku malinowym. Nic specjalnego Strasznie się klei :557:
Mam go ;/ Straszna tandeta ;/
mi sie powoli knycz blyszczyk glam shine sorbet i chenie kupie podobny kolorek ale z innej serii loreala. Szkoda ze sa takie dorgie
zamówiłam sobie błyszczyk ten jadalny od Simpsonki o smaku waty cukrowej
mi sie powoli knycz blyszczyk glam shine sorbet i chenie kupie podobny kolorek ale z innej serii loreala. Szkoda ze sa takie dorgie
Też o nich myślałam ostatnia :)Ale pewnie jak zwylke niebędzie b.jasnych kolorków...
AA rządzi Uwielbiam winogronowy błyszczyk. Jak do tej pory jedyny błyszczyk, który dobrze nawilża mi usta, ślicznie pachnie i ten zapach nie psuje się po 2 tygodniach, tak jak w przypadku Eveline, który wywaliłam do śmieci Nigdy więcej błyszczyków Eveline. Już drugi raz nabrałam się na tę tandetę.
Eveline to tandeta- fakt a moje ulubione błyszczyki ostatnio to: Revlon- Super Lustrous >Toast to Shine< (najlepszy efekt "Nude" jaki miałam) Bourjois- 3D Effect >Beige Ellastic< (naprawde daje efekt 3D) Max Factor- Silk Gloss >Velvet Raspberry< (jakbym miała balsam na ustach ) Glam Shine mi nie pasuje a Water Shine Gloss juz mi sie znudził, z uwagi na bardzo ostry, chemiczny jakby malinowy zapach...
eee..jestem bardzo zawiedziona błyszczyk przyszedł...kolorek ma przezroczysty ze złotymi drobinkami i pachnie bardzo ładnie tylko...ano własnie smakuje oblesnie i piecze mnie niemiłosiernie...niekupujecie tego za zadne skarby świata!! do ****(tylniej częsci ciała) to jest
a to moje kochane blyszczyki malinkowy-przezroczysty i przezroczysty oba z brokatem
a ja ostatnio zgubilam moje 2 ulubione Diora i z Sephory wielka rozpacz... bo wyplata dopiero za tydzien a teraz bida... jak narazie koncze moje stare, ktore sie rozlewaja w kieszeni masakra, poleccie mi cos fajnego i w miare niedrogiego zeby mial jakis fajny smaczek
Lotta, to ja Ci polecam AA Fruit Kiss "Wyciskany", pyszne smaki i cudowne zapachy. Polecam, jak za tę cenę (ok.10zł) !
A, no i zapomniałam dodać, że ja mam wariant Czerwone Winogrono i ładnie świecą drobinki, ma taki podchodzący pod złoto kolor. Super!
dzieki dzieki :* kiedys paloma miala takie fajne blyszczyki, mialam wlasnie o smaku winogronowym. boski byl... ale juz sie skonczyl a teraz nigdzie nie moge go kupic
Lotta, nooo, mialam je ;] I zostalo mi jeszcze pol truskawki. U mnie w osidlowej drogerii byly, ale nie wiem czy jeszcze sa ;d
nigdy nie mialam go na ustach dluzej niz 5 minut zawsze go polykalam jak smok owieczki
Lotta, heh ;D Ja tez, szczegolnie ten winogoronowy. Pyyyycha byl , mnniam xD
greipfruitowy tez jest fajny bo taki inny, niespotykany ale jak natkne sie tylko jeszcze raz na winogronka to sobie kupie. Tylko jak narazie do wypłaty abstynencja...
Lotta, o to nawet nie wiem jak 'smakuje' xD Ale musi byc dobry ;D heh, zawsze sobie tak powtarzam i nici z tego ;P
Lotta, właśnie z AA też są warianty: czerwone winogrono (mam go. pycha!) i grejpfrut. jest jeszcze czekolada, cappucino i guma balonowa
Lotta, właśnie z AA też są warianty: czerwone winogrono (mam go. pycha!) i grejpfrut. jest jeszcze czekolada, cappucino i guma balonowa
spoko spoko do wyplaty tylko 2 dni wezme wszystkie
a to moje kochane blyszczyki malinkowy-przezroczysty i przezroczysty oba z brokatem A jakiej firmy są te błyszczyki, bo po opakowaniach jakoś nie kojarzę..?
outsiderka napisał/a: Lotta, właśnie z AA też są warianty: czerwone winogrono (mam go. pycha!) i grejpfrut. jest jeszcze czekolada, cappucino i guma balonowa
spoko spoko do wyplaty tylko 2 dni wezme wszystkie
Eheheh, mocna zawodniczka jesteś Ja sobie chyba teraz grejpfrutowy wezmę, bo nie znoszę smaku gumy balonowej
Eheheh, mocna zawodniczka jesteś Ja sobie chyba teraz grejpfrutowy wezmę, bo nie znoszę smaku gumy balonowej
wg mnie guma balonowa jest slodziutka mialam wlasnie kiedys blyszczyk o takim smaku, nie pamietam juz jakiej firmy ale byl naprawde swietny, tylko szkoda ze mi pekl
outsiderka napisał/a: Eheheh, mocna zawodniczka jesteś Ja sobie chyba teraz grejpfrutowy wezmę, bo nie znoszę smaku gumy balonowej
wg mnie guma balonowa jest slodziutka mialam wlasnie kiedys blyszczyk o takim smaku, nie pamietam juz jakiej firmy ale byl naprawde swietny, tylko szkoda ze mi pekl
Jak sama nazwa mówi : guma BALONOWA
Ja gdzieś jestem uprzedzona do błyszczyków w tubce.... Bardzo polubiłam ostatnio błyszczyk vipery maxi lips, wprawdzie nie zauważyłam efektu "maxi lips", ale pięknie pachnie, dobrze nawilża i ma fajną konsystencję, no i natrafiłam wreszcie na kolorek dla mnie idealny
w koncu kupilam sobie jakis normalny blyszczyk Sephory za 25zł taki ciemny roz z drobinkami
dziewczyny wyprubowałyście jakieś nowe błyszczyki
hmm.. ja musze zakupic sobie nowy:D bo mam teraz taki z RoSsmaNna jakis owocowy:D :juicy fruit: i juz mi sie konczy.. polecacie jakis?
Z oriflejmu jest fajny z tej naj nowszej kolekcji Visions w tubce (kwiatki na opakowaniu).
Sol, ja zamówiłam ten pomarańczowy
Fajny jest błyszczyk wibo z kolagenem.. ja mam numer 6
Fajny jest błyszczyk wibo z kolagenem.. ja mam numer 6
no fajne, jak na takie tanie
też mam tyle że bezbarwny, ale dla mnie to taki zwykły błyszczyk, nie ma zadnych nie wiedomo jakich efektwó. po prostu przyjemny.
Takze uwielbiam błyszczyki ,jest to nieodłączny element mojego makijażu . Teraz mam z inglota taki zwykły ,ale mam zamiar zainwestowac w nieco lepszy . Poszperałam trochę w internecie ..... iii bardzo fajne opinie ma błyszczyk Bourjois -Effect 3 D IsaDora-Shiny Lip Lacquer.
Miałyście któryś z tych kiedyś ;d ?
Ja ostatnio używam tylko dwóch: Full Volume Rimmel bezbarwny i Volume LipExtreme Eveline 505
ja mam ten z Miss Sporty (z tą różową zakrętką) i jestem straaasznie zadowolona, mam tez 2 takie z drobinkami Sephory i sobie tak leza spokojnie w kosmtyczce (jeden nawet jeszcze jest w folijce )
ja mam błyszczyk z sensique.
Ja mam teraz BeYu i jestem megazadowolona:D
moje nowe nabytki błyszczykowe, z których bardzo jestem zadowolona: Rimmel Vinyl Gloss w odcieniu Snog - na ustach daje lekkie ciemnoróżowe zabarwienie
oraz Rimmel Vinyl Bronze w odcieniu Sunset Queen - niemal transparentny, nadaje tylko bardzo naturalne beżowe zabarwienie, świetny na lato
Jaki błyszczyk da efekt brzoskwiniowy/naturalny na ciemnych ustach?
mój nowy nabytek to błyszczyk pomarańczowy Naturia Joanna, dostałam od siostry. W tubce, 10ml. Transparentny. Na pierwszy rzut oka po wyciśnięciu z tubki wydał mi się strasznie rzadki i leisty, ale na ustach okazał się normalnie gęsty jak rasowy błyszczyk jestem w trakcie testu trwałości i póki co utrzymuje się na ustach 30 minut
[ Dodano: 2008-10-14, 13:56 ]
ostatnio robilam sobie makijaz w sephorze ale niestety bylam z moim malenstwem, wiadomo perfumeria mnowstwo zapachow i niestety zapomnialam sie zapytac z czego on(stylista) korzystal, ale wyszlo naprawde fajnie, polecam kazdej
Ostatnio z bratową mamy fizia na punkcie smakowych błyszczyków TasteIt! Virtual by Joko S1 - przepyszna guma balonowa S2 - brzoskwinia z ananasem S3 - orzeźwiająca, chłodna mięta S4 - rozpływająca się czekolada S5 - soczysta poziomka S6 - malinowa rozkosz
a serio smakują? czy to tylko hasło?
Kupiłabym wszytkie! Muszę iść kiedyś po szkole do drogerii gdzie mają wiekszość kosmetyków joko, a nów widelec będą
a serio smakują? Jak najbardziej Mam trzy: S1, S2 oraz S5 a moja bratowa pozostałe Opakowania błyszczyków są przezroczyste a kolory są takie jak na zdjęciu (sorki za jakość, ale telefonem robione). Pewnie trochę przerażające, ale na ustach błyszczyki są przezroczyste. Podkreślają naturalny kolor ust S5 i S6 ma maciupeńkie drobinki, które widać w świetle jak się dokładnie przyjrzy.
Pewnie trochę przerażające, ale na ustach błyszczyki są przezroczyste. Podkreślają naturalny kolor ust
reklama jest przerażająca ta fota gdzie dziewczyna ma wszystkie kolory na ustach.
Różowy na aplikatorze wygląda tak: Ale na ustach, jak już wspominałam, błyszczyk jest przezroczysty
idealny dowód na to, że cuda się zdarzają i że można kupić coś taniego a fajnego. ten oto pielęgnacyjny błyszczyk firmy Essence kosztuje u mnie w Naturze jedyne 3,99zł a jest obecnie moim numerem jeden w kosmetyczce, właściwie to on już wszędzie ze mną chodzi. Nie dość, że na ustach wygląda jak rasowy błyszczyk za przynajmniej 10zł więcej, to jeszcze bardzo długo się utrzymuje. Świetny na zimową pogodę, bo usta dłuuugo są nawilżone (jest dość gęsty). Występuje w 5 kolorach: sparkling cherry, sweet strawberry, berry sorbet, vanilla shake, mango daiquiri. Smakuje bombowo no i ja na prawdę nie mam mu nic do zarzucenia. A cena to już po prostu nic tylko oczy przecierać ze zdumienia że to taki dobry kosmetyk za takie grosze.
A jest brokatowy? I jak pachnie?
są i z mieniącymi drobinkami, i bez. No pachną bardzo fajnie choć nie jakoś "naturalnie owocowo". No ale bez zarzutów.
ten oto pielęgnacyjny błyszczyk firmy Essence kosztuje u mnie w Naturze jedyne 3,99zł Widziałam je i nawet mnie korciło żeby kupić wiśniowy, ale się powstrzymałam. Później jak się zdecydowałam, to za każdym razem w gablocie Essence nie było wcale tych balsamo-błyszczyków
Ja dzisiaj kupiłam błyszczyk z tej serii: Malinowy: ślicznie pachnie I mam wrażenie, że usta wyglądają na pełniejsze. Jeszcze nigdy nie miałam nic z Inglota, więc postanowiłam zacząć od najtańszej rzeczy Zresztą ja się nie maluję cieniami, ani paznokci, więc postawiłam na coś praktycznego. Potem kupię jakiś z serii Drops, bo czytałam na KWC, że jest jeszcze lepsza. W ogóle mają śliczne opakowania, więc ładnie wyglądają w kosmetyczce, a to duży plus
Ja mam ten błyszczyk, tylko, ze czekoladowy i też jestem zadowolona. Tylko jeden minus, ze trzeba go nakładać palcem, a strasznie ciężko go z tego palca zetrzec
miałam taki kokosowy o ile pamietam, strasznie to dawno temu było, nie wiedziałam ze jeszcze je produkuja
a no właśnie, trzeba je nakładać palcem czy ten pędzelek na obrazku rzeczywiście jest gratis?
a no właśnie, trzeba je nakładać palcem czy ten pędzelek na obrazku rzeczywiście jest gratis? Palcem. Nie wiem kiedy zrobione było to zdjęcie, może kiedyś Inglot się tak rozrzucał Bo ja teraz żadnego pędzelka nie dostałam- a szkoda. W sumie błyszczyk kosztuje 8 zł, więc byliby stratni za te pędzelki jeszcze Niemniej podoba mi się taki bajer, jestem w stanie znieść nawet aplikację.
ooo fajne błyszczyki tylko szkoda, że trzeba nakładać palcem - jak ktoś ma długie paznokcie to nie da rady
o kurcze mialam kiedys taki grejpfrutowy. Genialny mial zapach...