Pierwszy błyszczyk łączący efekt chłodzenia i powiększenia ust z połyskiem lodowych kryształków!
Ostudź emocje! W upalnej atmosferze kompleks LIP EXTREME zawarty w błyszczyku daje wrażenie ust skąpanych w chłodnej, mineralnej wodzie. Zapewnia niesamowite uczucie świeżości!!!
Obudź zmysły! Zarówno kolor jak i konsystencja pozwalają na uzyskanie wielu efektów, poczynając od nawilżenia i powiększenia ust po nadanie im odpowiedniego kształtu. Błyszczyk posiada ultralekką formułę, nie klei się.
fajny. podoba mi sie moze kupie go w przyszlosci.
fajny fajny fajny!! a paletki nie ma? tylko gdzie ja go kupie?
a paletki nie ma? Nie ma Strony Eveline nie aktualizowali chyba od dawna, bo nic o ich nowościach tam nie ma Dowiaduję się o nich zupełnie z innych źródeł
tylko gdzie ja go kupie?
no wlasnie, to jest irytujace.. nawet jakbym chciala kupic to nie ode mnie zalezy bo przeciez takie kosmetyki trudno znalezc.
nawet jakbym chciala kupic to nie ode mnie zalezy bo przeciez takie kosmetyki trudno znalezc a jak juz znajdziesz to tylko testery taaa...
no to nie powinno tak byc kurde Nie powinno a jest, niestety Nie chce mi się pisać do nich maila tak jak do Bell, żeby aktualizowali info, skoro reklamują się w gazetach i podają adres strony internetowej, bo to w ich interesie jest
Eveline jak się wygryzło Milion błyszczyków wypływa na rynek.
Oj szkoda, że paletki nie ma. Mnie by interesował jakiś jasny róż.
[ Dodano: 2007-09-26, 20:21 ]
Ja nie lubię takiego uczucia chłodu na ustach
Latem to ujdzie ale zimą taki chłód na ustach może być nieprzyjemny
no oni na zime chłodzace kosmetyki wypuszczaja. W ostatnio tez wypuscili cool matte mouse tez chłopdzacy
Eeee tam. Ja lubię chłodzące kosmetyki nawe w zimę A ten błyszczyk wygląda bardzo ciekawie
Przypomina mi opakowanie Maxi Lips z Vipery,który bardzo lubię,ale nigdzie w sklepach go u mnie nie ma Wygląda ciekawie,cena niska,więc myślę,że jest wart wypróbowania.
W Rossmanie pewnie by byl
wątpie w Rossmanie sa tylko kolorowe kosmetyki z "wyzszej polki" i Wibo
Wibo....?
Ja je dzisiaj oglądałam i powiem szczerze, że kolorki to raczej mi nie odpowiadały...no, może jeden bym wybrała...Za to z tej samej firmy kupiłam 3D silk effect, kolor beżowo-różowy (08) i jestem zachwycona
Ja nie lubię takiego uczucia chłodu na ustach Ja też nie Takie odczucie na ustach zawsze miałam (i mam) przy przeterminowanych błyszczykach czy pomadkach.
Jejj! Kupiłam ten błyszczyk! Plusy Ma świetny zapach- grejpfrutowy. Ładnie wygląda na ustach. dobrze kryje. No i rzeczywiście chłodzi. Bardziej niż lovley ten w tubce. Minusy: Trzyma się na ustach ok 1,5h ale ja uwielbiam się nim malować. Robię to w zasadzie co chwile. Ma trochę za długie opakowanie
Trzyma się na ustach ok 1,5h
to i tak długo jak na błyszczyk i to za taką cenę
NeynA, ile za niego zapłaciłaś? Jakie są kolorki? Gdzie go kupiłaś? (z czystej ciekawości pytam)
NeynA, ile za niego zapłaciłaś? 13zł.
Jakie są kolorki? Od b. jasnego różu do takiego ciemnej czerwieni.
Gdzie go kupiłaś? W małej perfumerii, gdzie mają też kosmetyki ruby rose. Sprzedają tam perfumy na ml.
NeynA, dzięki za info!
Ja też go kupilam A co! Zapłaciłam chyba 10 zł. Świetny zapach, przepięknie się błyszczy na ustach. Jak dla mnie to ten błyszczyk jakos nie chłodzi ust, ale tak delikatnie mrowi. Kupiłam w drogerii A propos. Maja tam też te drugie błyszczyki , kóre Mamm wstawiła do nowości.
no i ja też kupiłam a co świetnie się błyszczy i to naprawde fajnie wyglada, ma takie male drobinki, ktore mienia sie na kilka kolorkow, mam nr 512 (to chyba ten z pierwszego foto) i jakoś zadnego odcienia ustom nie nadaje, a liczylam ze tak bedzie.. moze to jest tylko w przypadku tego nr, kupilabym jeszcze jakis jasnorozowy gdyby koloryzowal, bo jak nie to nie ma sensu.. (czy ktos ma jasnorozowy?) no i czuje mrowienio-chlodzenie,nie jest to nieprzyjemne ale raczej nie potrzebuje takich wrazen wiec dla mnie mogloby tego nie byc.. zapach ladny, konsystencja jak dla mnie ok..
no i czuje mrowienio-chlodzenie,nie jest to nieprzyjemne ale raczej nie potrzebuje takich wrazen wiec dla mnie mogloby tego nie byc.. Kiedyś mnie mrowienie nie wkurzało, ale teraz tego typu uczucie na ustach denerwuje mnie strasznie Dlatego wszystkie takie błyszczyki odpadają!
A ja uwielbiam to uczucie chłodu na ustach!