Witam. Korzystając z chwili wolnego czasu zamieszczam fotki mojego Maluszka. Kupiłem go w sierpniu od starszego małżeństwa, miał przejechane wówczas 15.129 km Jak dotąd przejechałem nim bezawaryjnie prawie 2tys km i jestem z niego bardzo zadowolony.
Na zdjęciach poniżej z moim poprzednim Kaszelkiem:
Zdjęcia niestety zupełnie nie oddają jego rzeczywistego koloru. Jego stan najlepiej chyba odzwierciedla ta fotka:
Wszystko wskazuje na to, że jest to HE, niestety autko miało niegroźną kolizje w wyniku której został skasowany napis oraz numerek
W planach mam utrzymanie go w jak najlepszym stanie zgodnym z oryginałem (jedynie założyłem mu IG - wg mnie znacznie wygodniejsze).
Być może nie którzy kojarzą mnie z FPM, widzę pare znajomych nicków Mam nadzieję, że będzie nam się miło pisało i że uda się nam kiedyś spotkać na żywo Pozdrawiam
spoko malec widać że jest super utrzymany prawie jak nowy
Maluszek świetny, idealny przedstawiciel elegantów;)
zadbana bestia
Po foteczkach widac ze jest w super kondycji a jak od spodu wyglada??
Od spodu póki co wygląda bardzo ładnie, praktycznie bez rdzy. Cały swój dotychczasowy żywot spędzał w garażu. Ja niestety takich luksusów nie mogę mu zapewnić, gdyż mieszkam w bloku. Muszę go solidnie zakonserwować, boje się jak zniesie zimę
Cudny, piękny, śliczny, miodzio dbaj o niego i konserwuj, jest tego wart
doobry kaszel! tylko załatw sobie listwę ozdobną na prawy tylny zderzak
świetnie wygląda do zobaczenia na spotach
prawy tylny zderzak spekol za duzo pijesz
ładny maluszek
trzeba przyznać że maluszek naprawdę ładnie wygląda zakup naprawdę godny pochwały
Szukałem tego tematu a jakoś zawsze zabrakło mi czasu żeby opisać. W Wolsztynie i na trasie powrotu zrobi na mnie wrażenie perfekcyjnie utrzymany a jak na stacji położyłem się pod niego to połoga jeszcze takiej pięknej nie widziałem zero rdzy ani żadnych zaczątków środek jakby wczoraj wsadzony naprawdę godny, no i jak na serie ładnie zapierdziela dzięki temu elegantowi chyba przekonałem się do el
Fakt ładne auto ale co sie dziwić 2000 rocznik to musi jeszcze pieknie wyglać, tylko dbać o niego a będzie słuzył a służył
Mały nie przesadzaj, aż tak dobrze niestety nie jest. Podłoga faktycznie się trzyma (czekam aż zdejmą mi gips żeby poprawić konserwacje). Z progami niestety jest gorzej. Póki co rdzy jest mało i jest ona powierzchowna więc wszystko do ogarnięcia.
Przy okazji podniesienia tematu pozwole sobie wkleić pare zdjęć z innego forum:
Troche zimy:
Troche wiosny:
...i kilka zdjęć Michała_Sk:
Aktualnie autko wrasta pod blokiem. Nie mogłem już na niego patrzeć więc zrobiłem małą rundkę na myjnie (ciężko się jeździ z gipsem ). Po 3 tygodniach stania zapalił od pierwszego.
Mam w planach zakup dupowozu i odstawienie malca na emeryture do stodoły. Szkoda zwiększać mu przebieg. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
Elegant pierwsza klasa Lepszego nie widziałem
no i jak na serie ładnie zapierdziela
musial bys sie moim przejechac
Ale ja nie jechałem jogiego malcem tylko mnie gonił na trasie Wolsztyn Pniewy wiec stwierdzam ze dzielnie sobie radził
Mały, to była trasa Wolsztyn - Szamotuły
Proszę mi wybaczyć pomyłkę miałem dobrego nawigatora przed sobą to nie zwracałem uwagi na co jadę tylko zaufałem mu w pełni. A swoja droga to naprawdę miło się jechało ta ekipa a niunia utarła nosa paru mocniejszym furmanka hihihi. jakis jeszcze zlot nawiedzacie w tym sezonie??
ten sezon jest cieżki dla mnie z paru względów.. mniejsza z tym.. Przylece do Przybrodzina na sobote tylko takze miło będzie Cię zobaczyć Mały, aha.. i pokaze Ci moją gablote, bo bardzo sie zmieniła