Katalog wyszukanych fraz
Fiat 126p elx kat. TOWN by bmracot
The miomir show
Fiat 126p elx kat. TOWN
rocznik 1999
kolor zielony
przebieg: stan z lipca 2005r. : ok 75.000 km
obecny stan: 141.000 km
wypadki:
1. prawie czołowe zderzenie z kamieniem polnym (styczeń 2005r.) efekt: rozbity przedni zderzak, jeden halogen i wgniecenie dolnej części lewego przedniego nadkola.
2. pewna pani, która wycofywała na CPN-enie nie zauważyła, że akurat z tyłu przejeżdżałem za nią (grudzień 2005); efekt wgniecenie prawych drzwi i z lekka zmasakrowane prawe lusterko, ale po klepaniu i malowaniu nie widać efektów tego zdarzenia
Pierwsza rejestracja: 2 kwietnia 1999r.
W moje ręce trafił w sierpniu 2004r. z przebiegiem ok. 56.000 km
Części do auta pakuje tylko oryginalne. Lepiej trochę kasy więcej wydać a pewniej że oryginalne.
Samochód jakby z taśmy zdjęty. Bez zmian konstrukcyjnych, a więc wyposażenie standardowe dla elx TOWN:
- ogrzewanie tylnej szyby
- elektrowentylator
- pasy bezpieczeństwa przednie bezwładnościowe, tylne statyczne
- uchylne tylne szyby
- brzęczyk sygnalizujący tryb "ssanie" (seryjny)
- brak licznika kilometrów dziennych (tych co się kasuje)
- zagłówki na tylnej kanapie
Dodatki:
- przednie halogeny podwieszone, częściowo wpuszczone w przedni zderzak,
- centralny zamek z alarmem + ukryte zabezpieczenia
- blokada skrzyni biegów
- naramienniki na przednich pasach
- żaluzje na tylnej szybie
- maskotki: na lusterku misio i dwa pieski za żaluzjami z tyłu, piesek z dyndająca głową pomiędzy głośnikami na tylnej półce
- relingi dachowe
- bagażnik dachowy do przewożenia rowerów
- radio nie przedniej marki ale dobre 4 x 45 W na wyjściu
- głośniki: tył - czterodrożne zabudowane o mocy 2x50 W (nie wiem ile faktycznie mają ale tak pisze na nich); przód - dwudrożne zabudowane o mocy 2 x 15 W
W planach do wymiany:
- tylne sprężyny
- tylne amortyzatory
- zwrotnice i końcówki na drążkach kierowniczych
- taki tam przegląd stanu silnika
Dla zainteresowanych poniżej umieszczam zdjęcia i krótki opis mojego poprzedniego malca FL 1993r.
_________________________________________________
A to opis mojego poprzedniego bolidu
Fiat 126p FL
rocznik 1993
kolor czerwony
przebieg: stan gdy go kupiłem: 56.000 km
stan gdy go sprzedałem: 120.000 km
wypadki:
Na całe szczęście ja nie miałem nim żadnych kolizji.
Ale niestety przy pierwszym dokładniejszym zaglądnięciu pod tapicerkę okazało się że był cały klepany. Na szczęście był dobrze zrobiony przez mechaników którzy go naprawiali bo nie ździerał opon i nie "szedł bokiem", ale dwa razy w roku musiałem wymieniać przegub na lewej półosi bo krzywo patrzyła.
Pierwsza rejestracja: 1993r.
W moje ręce trafił w maju 2002r. a sprzedałem go w sierpniu 2004r. (jak dobrze wiem to jeszcze jeździ)
Zrobiłem przy nim całą blachówę. Zostały mi tylko nadkola do wymiany, ale czynniki ekonomiczne wzięły górę i auto zmieniłem na nowszego elx z 1999r.
Oto fotki, które mi pozostały po nim:
Troche tym malcem zjechałem Polski i nie tylko.
Jeżeli słyszeliście o Jaskinii Niedźwiedziej w Kletnie w Kotlinie Kłodzkiej to tam właśnie byłem i bywam tam już co roku (mam spoko miejsce noclegowe). Oto dowód:
Z kolei 30 km od Kudowy Zdrój już po stronie czeskiej są słynne skalne miasta m.in. w Teplicach nad Metują
Samochód jakby z taśmy zdjęty. Bez zmian konstrukcyjnych, miał standardowe wyposażenie charakterystyczne dla FL:
- ogrzewanie tylnej szyby
- elektrowentylator
- pasy bezpieczeństwa przednie bezwładnościowe
- fotele lotnicze
- lusterka a'la BIS
Dodatki:
- naramienniki na przednich pasach
- żaluzje na tylnej szybie
- maskotki: na lusterku misio i dwa pieski za żaluzjami z tyłu, piesek z dyndająca głową pomiędzy głośnikami na tylnej półce
- relingi dachowe
- bagażnik dachowy do przewożenia rowerów
- radio nie przedniej marki (wtedy było SHERION), ale dobre 4 x 45 W na wyjściu
- głośniki: tył - czterodrożne zabudowane o mocy 2x50 W (nie wiem ile faktycznie mają ale tak pisze na nich); przód - dwudrożne zabudowane o mocy 2 x 15 W
- przednie halogeny podwieszone
- światła do jazdy dziennej wmontowane w zderzak
Białe czapy nieraz patrzyły się dziwnie na ta choinkę świetlną ale nie wlepiły nigdy mandatu bo nigdzie w przepisach nie ma napisane że nie wolno mieć "dziennych" i halogenów
O to zdjęcia tej "choinki świetlnej":
A ten słonik co teraz wisi w Elx na wewnętrznym lusterku przeżył już dwa moje poprzednie auta. Zawsze miał to samo miejsce - wewnętrzne lusterko.
Niestety nie mam foty z mojego pierwszego auta - VOLVO model 345 z 1981r., ale mam jedną fotkę mojego drugiego auta a zarazem pierwszego malucha z Fiata 126p FL z 1993r.
no ładny dałeś opis
Michał dobrze, że już dotarłeś na nowe forum
Na szczęście miałem kopię opisu u siebie na dysku
tez tak zawsze robie
rzeczywiście dałeś piękny wykład na temat swojego malucha .
Super opis, sporo jeździłeś/jeździsz maluchem w Teplicach również byłem w skalnym miasteczku
ja w ardspah ale nie bąkiem
ja w ardspah ale nie bąkiem
Tam tez byłem ale już tym zielonym "bolidem" tylko nie zrobiłem pamiątkowego zdjęcia
Spytkówki??? Michał przeprowadziłeś się? Juz nie Racot
Spytkówki??? Michał przeprowadziłeś się? Juz nie Racot
Dokładnie tak. W czerwcu była przeprowadzka. Jeszcze nie mogę wszystkich dokumentów odnaleźć
Michał i co tam słychać ? Posiadasz jeszcze bąka? jeździsz nim
Stara bieda Karol. Bujam się codziennie po Poznaniu Elką. Bąka mam i już u mnie zostanie. Chce go sobie zostawić jak kupię inny samochód. Zawsze za kilkanaście lat będzie się można pochwalić takim sprzętem. Widzę że zmieniłeś auto czy co
nie to samo cały czas tamto było przez dwa dni
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl bolanda.keep.pl
Fiat 126p elx kat. TOWN
rocznik 1999
kolor zielony
przebieg: stan z lipca 2005r. : ok 75.000 km
obecny stan: 141.000 km
wypadki:
1. prawie czołowe zderzenie z kamieniem polnym (styczeń 2005r.) efekt: rozbity przedni zderzak, jeden halogen i wgniecenie dolnej części lewego przedniego nadkola.
2. pewna pani, która wycofywała na CPN-enie nie zauważyła, że akurat z tyłu przejeżdżałem za nią (grudzień 2005); efekt wgniecenie prawych drzwi i z lekka zmasakrowane prawe lusterko, ale po klepaniu i malowaniu nie widać efektów tego zdarzenia
Pierwsza rejestracja: 2 kwietnia 1999r.
W moje ręce trafił w sierpniu 2004r. z przebiegiem ok. 56.000 km
Części do auta pakuje tylko oryginalne. Lepiej trochę kasy więcej wydać a pewniej że oryginalne.
Samochód jakby z taśmy zdjęty. Bez zmian konstrukcyjnych, a więc wyposażenie standardowe dla elx TOWN:
- ogrzewanie tylnej szyby
- elektrowentylator
- pasy bezpieczeństwa przednie bezwładnościowe, tylne statyczne
- uchylne tylne szyby
- brzęczyk sygnalizujący tryb "ssanie" (seryjny)
- brak licznika kilometrów dziennych (tych co się kasuje)
- zagłówki na tylnej kanapie
Dodatki:
- przednie halogeny podwieszone, częściowo wpuszczone w przedni zderzak,
- centralny zamek z alarmem + ukryte zabezpieczenia
- blokada skrzyni biegów
- naramienniki na przednich pasach
- żaluzje na tylnej szybie
- maskotki: na lusterku misio i dwa pieski za żaluzjami z tyłu, piesek z dyndająca głową pomiędzy głośnikami na tylnej półce
- relingi dachowe
- bagażnik dachowy do przewożenia rowerów
- radio nie przedniej marki ale dobre 4 x 45 W na wyjściu
- głośniki: tył - czterodrożne zabudowane o mocy 2x50 W (nie wiem ile faktycznie mają ale tak pisze na nich); przód - dwudrożne zabudowane o mocy 2 x 15 W
W planach do wymiany:
- tylne sprężyny
- tylne amortyzatory
- zwrotnice i końcówki na drążkach kierowniczych
- taki tam przegląd stanu silnika
Dla zainteresowanych poniżej umieszczam zdjęcia i krótki opis mojego poprzedniego malca FL 1993r.
_________________________________________________
A to opis mojego poprzedniego bolidu
Fiat 126p FL
rocznik 1993
kolor czerwony
przebieg: stan gdy go kupiłem: 56.000 km
stan gdy go sprzedałem: 120.000 km
wypadki:
Na całe szczęście ja nie miałem nim żadnych kolizji.
Ale niestety przy pierwszym dokładniejszym zaglądnięciu pod tapicerkę okazało się że był cały klepany. Na szczęście był dobrze zrobiony przez mechaników którzy go naprawiali bo nie ździerał opon i nie "szedł bokiem", ale dwa razy w roku musiałem wymieniać przegub na lewej półosi bo krzywo patrzyła.
Pierwsza rejestracja: 1993r.
W moje ręce trafił w maju 2002r. a sprzedałem go w sierpniu 2004r. (jak dobrze wiem to jeszcze jeździ)
Zrobiłem przy nim całą blachówę. Zostały mi tylko nadkola do wymiany, ale czynniki ekonomiczne wzięły górę i auto zmieniłem na nowszego elx z 1999r.
Oto fotki, które mi pozostały po nim:
Troche tym malcem zjechałem Polski i nie tylko.
Jeżeli słyszeliście o Jaskinii Niedźwiedziej w Kletnie w Kotlinie Kłodzkiej to tam właśnie byłem i bywam tam już co roku (mam spoko miejsce noclegowe). Oto dowód:
Z kolei 30 km od Kudowy Zdrój już po stronie czeskiej są słynne skalne miasta m.in. w Teplicach nad Metują
Samochód jakby z taśmy zdjęty. Bez zmian konstrukcyjnych, miał standardowe wyposażenie charakterystyczne dla FL:
- ogrzewanie tylnej szyby
- elektrowentylator
- pasy bezpieczeństwa przednie bezwładnościowe
- fotele lotnicze
- lusterka a'la BIS
Dodatki:
- naramienniki na przednich pasach
- żaluzje na tylnej szybie
- maskotki: na lusterku misio i dwa pieski za żaluzjami z tyłu, piesek z dyndająca głową pomiędzy głośnikami na tylnej półce
- relingi dachowe
- bagażnik dachowy do przewożenia rowerów
- radio nie przedniej marki (wtedy było SHERION), ale dobre 4 x 45 W na wyjściu
- głośniki: tył - czterodrożne zabudowane o mocy 2x50 W (nie wiem ile faktycznie mają ale tak pisze na nich); przód - dwudrożne zabudowane o mocy 2 x 15 W
- przednie halogeny podwieszone
- światła do jazdy dziennej wmontowane w zderzak
Białe czapy nieraz patrzyły się dziwnie na ta choinkę świetlną ale nie wlepiły nigdy mandatu bo nigdzie w przepisach nie ma napisane że nie wolno mieć "dziennych" i halogenów
O to zdjęcia tej "choinki świetlnej":
A ten słonik co teraz wisi w Elx na wewnętrznym lusterku przeżył już dwa moje poprzednie auta. Zawsze miał to samo miejsce - wewnętrzne lusterko.
Niestety nie mam foty z mojego pierwszego auta - VOLVO model 345 z 1981r., ale mam jedną fotkę mojego drugiego auta a zarazem pierwszego malucha z Fiata 126p FL z 1993r.
no ładny dałeś opis
Michał dobrze, że już dotarłeś na nowe forum
Na szczęście miałem kopię opisu u siebie na dysku
tez tak zawsze robie
rzeczywiście dałeś piękny wykład na temat swojego malucha .
Super opis, sporo jeździłeś/jeździsz maluchem w Teplicach również byłem w skalnym miasteczku
ja w ardspah ale nie bąkiem
ja w ardspah ale nie bąkiem
Tam tez byłem ale już tym zielonym "bolidem" tylko nie zrobiłem pamiątkowego zdjęcia
Spytkówki??? Michał przeprowadziłeś się? Juz nie Racot
Spytkówki??? Michał przeprowadziłeś się? Juz nie Racot
Dokładnie tak. W czerwcu była przeprowadzka. Jeszcze nie mogę wszystkich dokumentów odnaleźć
Michał i co tam słychać ? Posiadasz jeszcze bąka? jeździsz nim
Stara bieda Karol. Bujam się codziennie po Poznaniu Elką. Bąka mam i już u mnie zostanie. Chce go sobie zostawić jak kupię inny samochód. Zawsze za kilkanaście lat będzie się można pochwalić takim sprzętem. Widzę że zmieniłeś auto czy co
nie to samo cały czas tamto było przez dwa dni