ďťż
Katalog wyszukanych fraz
The miomir show

Mam dylemat, bo marzą mi sie ładne paznokcie. Ręce musze mieć zadbane, bo są widoczne w moje pracy. Moje paznokcie z reguły są łamliwe i cienkie. Jak uda mi sie zapuścić na ładną długośc, to zaraz się jakiś złamie. Poza tym rosną już tak dzwnie jakby po bokach nadłamane A że są miękkie, więc o cokolwiek jak zahacze, koniec -trzeba spiłować na maxa, czasem, aż boli. Stosowałam opdżywki, ale nic nie pomogło. Teraz mam naprawde wielką ochote na żele. Ale... czy jesli załoze sobie żele na takie łamliwe paznokcie, to czy ich jeszcze nie "dobije" bardziej? Mam małe dłonie i małe paznokcie i chciałabym, żeby wyglądały naturalnie, czy jest to możliwe? Do tego pracuje przy kompie i nie mogą być za długie. Więc już sama nie wiem,czy przy takich wymaganiach systemowych czy jest sens? Dodam tez, że paznokcie dosyc szybko mi rosną.


Ja mam zawsze długie pazurki, są dość mocne więc nie mam z nimi problemu. Jednak jak patrzyłam na żele koleżanek to zaczęło mnie korcić żeby też sobie zrobić (nie musiałabym ich co chwile malować itp.). Ochota mi przeszła jak zobaczyłam co się stało z pazurkami mojej kumpeli jak już zrezygnowała z żeli. Wcześniej jej naturalne paznokcie były zawsz ładne i długie a teraz ma tak poniszczone, że wogóle nie może ich zapuścić, bo co chwila się łamią. Fakt, że żele miała cały czas przez około 1,5 roku- może to zadługo. W każdym razie jak patrzę jakie ma teraz z nimi kłopoty, to wiem, że ja z pewnością na żele bym się niezdecydowała. Jednak nie chcę Cię zniechęcać, bo nie znam się na tym, być może każde paznokcie reagują na takie zabiegi inaczej i inni nie mają później takich problemów. Sama nie wiem ... No to chyba Ci za bardzo nie pomogłam
Adriana7, osobiście żeli nie miałam, ale koleżanka strasznie zniszczyła sobie nimi paznokcie z którymi wcześniej nie miała w ogóle problemu. Strasznie się jej osłabiły, zrobiły łamliwe więc myślę, że to może nie być najlepszy pomysł. Ja natomiast miałam taki problem jak Ty i pomógł mi utwardzacz do paznokci. Przestały się łamać, rozdwajać, zrobiły o wiele mocniejsze i zdrowsze.
adriana7, jak czytałam opis twojich paznokci i dłoni, to dokładnie tak jakbym o swojich czytała Ja sie jednak zdecydowałam na żele. Noszę je prawie rok. W najbliższym czasie zamierzam je zdjąć, no i sama jestem ciekawa co to będzie. Ale ja podchodzę to tego tak: Zawsze miałam beznadziejne paznokcie, także gorzej już być nie może.


Ada ja tez mam strasznie slabe paznokcie i dlatego zdecydowalam sie kiedys na zele,teraz nosze akryle bo sama je robie.ale paznokcie nie zniszcza ci sie pod warunkim ze beda dobrze przygotowane do zalozenia zeli i ze sama ich nie sciagniesz.fakt beda nieco oslabione,ale nie az tak bardzo

Dzięki Wam Dziewuszki!!!
Hmmm, chyba je założe, najwyżej... Wszystko byłoby ok, gdzyby nie to cholerne zadieranie i łamanie po bokach. Własnie takie cos sie stało i poszedł na marne cały mainicure, bo bede musiała tertaz wszystkie paznokcie skrócić do minimum... ;( Mam dosyć ;(
Ja mogę z doświadczenia powiedzieć, że mi pożelach lekko zniszczyły się paznokcie, lecz nie tak abym rozpaczała. W ciągu 2 tygodni doszły do siebie. Były dobrze przygotowane przed nałozeniem. Jak tylko możesz sobie zalozyć to ja jak najbardziej polecam. Poczujesz się komfortowo w pracy i przstaniesz ukrywać dłonie Wtedy będzie Twoim jedynym problemem wybór koloru lakieru

Wszystko byłoby ok, gdzyby nie to cholerne zadieranie i łamanie po bokach. Własnie takie cos sie stało i poszedł na marne cały mainicure, bo bede musiała tertaz wszystkie paznokcie skrócić do minimum... ;( Mam dosyć ;(
Ehh... skąd ja to znam Mnie się zaczęły knocić po kolorowych lakierach. Na szczęście teraz jest już z nimi ok, zasługa utwardzacza o którym wspominałam
Gwiazdko a jaki to utwardzacz?:)
Dzisiaj podjęłam damską decyzje, że ide, jutro rano zadzwonie do kobitki. Następny mi się złamał :[
A to nie będzie przeszkadzało przy zakładaniu, że mam praktycznie opiłowane całkowicie paznockie? Bo ja sie nie znam
Adriana7, ja używałam Sensique, kupiłam go w Stokrotce a zapłaciłam coś koło 5 zł.
Gwiazdka, ten utwardzacz jest taki niebieski? Moja siostra go ma, a ja odżywkę też z Sensique.
Outsiderka, tak, to dokładnie ten
No i od wczoraj je mam
zawracałam wczesniej głowe Iwonce, zamęczałam biedną kobite
Po lekkich poprawkach, mam takie coś (jakość zdjęc nie zaciekawa niestety)
http://img159.imageshack....obraz014kn8.jpg
http://img407.imageshack....obraz017dq7.jpg
na fotach malo widac,ale z tego co widzalam,pazurki sa
mam nadzieje,ze ci czoraj wmiare dobrze wytlumaczylam jak je spilowac
i czekamy na jakies ladne fotki
Fajnie fajnie te paznokcie wyglądają Ja za ok. 2 tygodnie idę zakładać sobie żelki. Wiem wiem pogięło mnie, żeby w wieku 14 (rocznikowo 15 ) lat robić sobie takie paznokcie ale przemilczmy Będą one jednak króciutkie i delikatne
bardzi naturalnie wyglądają
Ada, bardzo fajne... takie eleganckie
Zgadzam się z dziewczynami, ładne i bardzo naturalnie wyglądają
Nie moge się jeszcze przyzywczaić i nadziwić, ze po tym co one przeszły (otwieranie puszek itd ) są całe
Naprawdę ładnie wyszły - wyglądają bardzo naturalnie.
Dzięki Wam za opinie <buźka>
Co jakiś czas jeszcze patrze na nie z obawą, że za chwile zobacze poodpryskiwany lakier albo, ze są połamane. Niesamowity komfort psychiczny, moge robić wszystko i sie nie złamią! Aż nie do uwierzenia I w pracy normalnie moge dłonie pokazywać. Dla mnie ulga niesamowita!
Ada, ja jako kompletny laik zapytam: co to jest? Akryle, żele czy co tam jeszcze? Bo mi sie podoba i tez bym sobie cos takiego moze trzasnela..
Reichea Ada ma zele
Dokładnie, mam żele. Na początku to wiadomo jak to ja, panika i foch wielki, że nieładne, że za długie, że głupio itd itp, ale teraz się podniecam niezdrowo z radości, że NIC nie musze juz robić z paznokciami. Przede mną uzupełnianie, dosyc szybko mi rosną i juz widać, ale nie tak strasznie, że jeszcze spokojnie mogę poczekać.
Nowe zdjęcie, wyraźniejsze
http://www.fotosik.pl/sho...7e4fda811ff0eba
noo teraz to widac ze pazurki sa superasnie
Iwi : "noo teraz to widac ze pazurki sa superasnie "

No to teraz możesz mi nakopać do du*** za moje fochy i za zamęczanie Ciebie Już sie nadstawiam

I chyba tez widac juz potrzebe uzupełnienia
śliczne:D naprawdę cudo! a nie szkoda Ci było naturalnych?
"No to teraz możesz mi nakopać do du*** za moje fochy i za zamęczanie Ciebie Już sie nadstawiam "
ja ci jedynie Adus moge nakopac za to ze tak mowisz i polecam sie na przyszlosc
marinka: "śliczne:D naprawdę cudo! a nie szkoda Ci było naturalnych?"

No co Ty! Moje naturalne były opiłowane na maxa, bo tak sie łamały. I niestety często takie były. Może dłuższe to miałam z 2-3 dni. A potem to masakra, zadzierały sie i łamały tak, że połowa paznokcie schodziła
ja bym się chyba bała o naturalne... teraz mi takie ładne, długie urosły, a kurczę jeden pękł mi na kilka milimetrów... tuż u nasady. wrrr..
No to teraz pytanie kolejne - zmienić stylistke czy nie?
Juz jest najwyższa pora, żeby uzupełnić. Niestety od razu nie poszłam, bo nie miałam czasu, a teraz juz odrost jest bardzo widoczny, zakrywam to lakierem i jakos jest. Ale... jednego żela juz nie mam bo jakos pękł mi w poprzek. Wczoraj niestety już się tak połamał, i tak zaczął odchodzić, że nie było rady, musiałam go zdjąc, co nie było wcale trudne. Do tego chyba nie ma paznokcia, żeby nie było żeby żel trzymał się idelanie. Na każdym paznokci u dołu lub po bokach odchodzi. Cyrkonie, które miały trzymac się, bo w żel były wtopione, odpadły po 2 tygodniach. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale laska jak mi robiła paznokcie ewidentnie się spieszyła, ponieważ ja mogłam przyjśc dopiero po 17, a ona ma do 19, więc szybko szybko.
Nie wiem na jakich preparatach ona pracuje, więc czy jak pójde do innej stylistki, to czy przy innym żelu nic się nie stanie?
Aduś zaczelam ci szukac taniej i dobrej stylistki ,moze cos sie da zalatwic
Dzięki Iwonko! Moze w tym tyg od środy bede miała więcej czasu to sie gdzies wybiore. bo juz i paznokcie do zrobienia i fryzjer się kłania
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bolanda.keep.pl


  • © The miomir show Design by Colombia Hosting