Też używałam johnsona, ale mi sie nie podobał- strasznie śmierdział po kilku godzinach od posmarowania jakimś koprem i dawał moim zdaniem za mocny efekt. wczoraj kupiłam ten z nivei (na obrazku po prawej),ale jeszcze go nie używałam. napisze później, jak wrażenia.
Ja mam Garniera, ładnie pachnie, szybko się wchłania, tylko, że jakoś tak słabo opala
miałak kiedyś jakiś balsam ze złotymi refleksami z Niveii i był natomiast niezły też jest balsam rozświetlający z Kolastyny ( w takiej tubce).
Czy co, Garnier za słaby jest ? A szkoda, bo naczytałam się dobrych opini i mialam ochote ; (
Opala, tylko jak dla mnie zbyt słabo- tak działa na moją skórę, ale można przetestować, może akurat u Ciebie sie sprawdzi
Nivea jest fajny, dobrze się wchłania, delikatnie przybrązawia i nie śmierdzi samoopalaczem tak mocno jak johnsons. Dobrze sie rozprowadza, jest wydajny.
Takie są moje spostrzeżenia po pierwszym użyciu:)
Dla mnie johnson&johnson nie robi zacieków,bo przed nasmarowaniem smaruje się normalnym balsamem i nigdy nie mam żadnych smug .Moja koleżanka miała Dove-mówiła że b.dobry tylko trochę droższy niż pozostałe.Natomiast Niveę może zakupię na te wakacje
Ja jestem blada i jak już pisałam- Garnier mnie nie opalił...
mialam garniera,nawet jak smarowalam sie nim regularnie przez 2 tygodnie to prawie nic nie bylo widac,+takie ze nie mialam zadnych zaciekow,ma fajna konsystencje,szybko sie wchlania i jest w miare tani i b.wydajny,na wakacje zamierzam kupic sobie niwea albo dove jeszcze nie jestem zdecydowana i czekam na wasze dalsze opinie
Nie wiem czy na kazdym to sie sprawdza ale moja kolezanka przez cala zime i wtedy kiedy nie bylo warunkow do opalania smarowala sie tymi mazidlami brazujacymi i teraz ma trudnosci z ladnym opaleniem sie kiedy ja po 3h schodze ze slonca i jestem mocno brazowa to ja dopiero co troszke wezmie. A zawsze opalalysmy sie tak samo;p Chyba to prawda co zaduzo to nie zdrowo;p
moja kolezanka przez cala zime i wtedy kiedy nie bylo warunkow do opalania smarowala sie tymi mazidlami brazujacymi i teraz ma trudnosci z ladnym opaleniem sie
chyba nie na każdym to się sprawdza w zimie raz albo dwa razy w tygodniu tez używam balsamów brązujących, a teraz na lato opalam się tak jak zawsze, czyli szybko i od razu na brązowo
po jakiś 4 razach..szczerze Dove daje małe efekty, jego plusem jest że nie śmierdzi tak mocno "spoconym murzynem"
oj moja mama zawsze tak mówi spocony murzyn...
outsiderka, mam do jasnej karnacji teraz mam zamiar kupić z Ejfonu albo z Nivea
dziewczyny przypomnialam sobie wlasnie,ze mialam jeszcze jakis karmel do ciala(chyba z daxa)i to bylo dopiero cos nie musialam sie nim smarowac codziennie,wystarczalo 2-3 razy w tygodniu i opalenizna byla tylko byl okropnie niewydajny i dlatego go nie kupilam ponownie,ale jak na jego cene(ok.12zl)to nie taka straszna wada w sumie
oo własnie coś kiedyś slyszałam o tym karmelu...
ja mam Dava i jestem zadowolona. Raczej się cieszę ze działa w miarę wolno. jeśli pozwolisz mu dobrze wsiąknąć to ci się nie zetrze, za to jak nierównomiernie nałożysz i ci powstaną pomarańczowe gródki, to jak trochę potrzesz ręcznikiem to zejdą.
cheerli, napisz później jakie są efekty xDD
Kupiłam sobie Dove. Jak przyszłam do domu od razu prysznic i się nim nasmarowałam. I muszę wam powiedzieć, że zapach jest w porządku. Do wytrzymania. Co do działania to wypowiem się jutro z wiaomych przyczyn
wiec może ja opisze swoje spostrzeżenia
GARNIER + fajna konsystencja + szybko opala + wydajny
- smierdzi...
DOVE
+ fajny zapach( nie smierdzi tak mocno samoopalaczem) + dobra konsystencja
- wolno opala - powoli sie wchłania
JOHSON& JOHSON nie widze w nim żadnych plusów
- zacieki - śmierdzi - pomarańczowy efekt
Obeceni używam Dove, jednak wygrywa GArnier!
Kiedys uzywalam ziaji sopot, bardzo dobry ale po pewnym czasie ma nieprzyjemny zapach, ten JOHSON& JOHSON to nic nie opala;p jak byla zima posmarowalam sobie nogi nim i nie nadal zadnego koloru;p Ale teraz nie zamierzam sie samrowac juz niczym, niezdrowe te pierdoly sa.
niezdrowe te pierdoly sa. dlaczego?nie slyszalam o tym w ogole... dziewczyny ja juz mam dosyc tych wszystkich balsamow,nie moge sie na zaden zdecydowac,juz chyba wole chodzic raz na 2 tygodnie do solarium,tylko to znowu niezdrowe
Przeprowadziłam ankietę w szkole ii ...
Dove otrzymał : 52 głosy na plus
a
J&J : ok 100
jeżeli chodzi o Garniera to bardzo mało dziewczyn było zadowolonych
anecia, powiedziałam im, że jest to potrzebne do naszej gazetki szkolnej, bo robię rubrykę o wakacjach, tak szłam po korytarzu i się pytałam
[ Dodano: 2007-06-12, 15:10 ]
anecia, ja tam lubię każdego odwiedzić na przerwie więc przy okazji robiłam ankietę... no i mam nadzieję, że laskyy będą zadowolone, że bd ona w gazetce szkolnej
outsiderka, ja również, ale ostatnio leżałam na słońcu od 12 do 15 ii opaliłam tylko tułów ręce i buźkę, a nogi jakie były [czyt. białe] takie zostały ... eh ;/
Kinna, a jakiego przyśpieszacza używasz ? Ostatnio posmarowałam, a raczej psiknęłam się Kolastyną i jak już wyżej opisałam na górze się ładnie opaliłam
teraz mam balsam J&J o zapachu aloesu, jest boski przynajmniej już tak nie śmierdzę na ten balsam
kupiłam dzis balsam brazujacy z Soraya
black lady, noo fajny jest, szybko opala i w ogole ale strasznie malo wydajny niestety ja nie zużywam go zbyt dużo, więc na jakiś czas mi wystarczy najbardziej podoba mi się konsystencja tego balsamu, świetnie się rozsmarowuje
taaa na mojej skórze ten balsam wchłania się dosyć szybko i za to go kocham ;P
A slyszeliscie o nowosci Soraya special care, kremy brązujące do twarzy, z mila checią kupilabym sobie krem nawilzajaco-brazujacy http://www.soraya.pl/prod...&categoryId=108
aa ja uzywam cztery pory roku balsam do ciala brzujący z wyciągu orzecha i b-karoten i jak dla mnie jest świetny ładnie pachnie nie pozostawia plam świetnie sie rozprowadza szybko sie wchłania i nie drogi jest
ja dove szczerze polecam, nawet jesli jest ciut drozszy. nie smierdz, nie robi smug, nawilza, no i efekt jest juz nastepnego dnia i calkiem fajnie naturalnie to wychodzi. ja uzywam juz drugie opakowanie i jestem b. zadowolona
Ja muszę przed weselem sobie kupić , bo przecież na solare nie pójdę .
czemu nie chesz isc na solarke? ja raz za czas chodze i żyje:D:P jeśli sie używa jakis specialnych kremow które chronia przed szkodliwymi przomienimi to nie ma obawy:P a zreszta teraz słońca nie brakuje.. jest lato można smiało sie opalać na słoneczku:) ja na Twoim miejscu lepiej bym szla na solarke bo jak tak sie smaruje samoopalaczem całe ciało to zawsze sie gdzies nie rowno rozsmaruje i zostana jakies plamki... a na solarke pojdzie sie ze 3 razy i spokój jeszcze na sońcu sie troszke pooplac i efekt bedzie superowy:) podrawiam:*
Ja z doswiadczenia powiem ze mam lekka obsesje na punkcie opalenizny szczegolnie w zime kiedy skora wiadomo robi sie bledsza.... przez dlugi czas probowalam WIELU kosmetykow brazujacych....poczawszy od kremow do twarzy firmy sopot ( w słoiczkach) po j&j dove nivea garniera po bronzery wszelakie.. z wyzszej pulki.
Okresle to tak ... wydaje mi sie ze ciezko utrzymac jest taka "kremowa" opalenizne poniewaz nasza skora sie luszczy i wiadomo peelingi to wszystko sprawia ze krem schodzi no bylo by kozackie gdyby nie to ze schozi zazwyczaj nierownomiernie... w zaleznosci od rodzaju skory wiadomo. Mysle ze taka opalenizna wyglada dobrze tak do 2-3 nalozenia gdzie jeszcze jest zachowany efekt naturalny pozniej czeste sa problemy z nierownymi sladami zaciekami.
W tym wszystkim chodzi o to by miec szybka (zdrowa poniekad) tania opalenizne wiec wydaje mi sie ze najrozsadniejsze jest ( pomijajac naturalne slonce ktorego zakladamy ze niema ) pojsc na solarium malym kosztem i uzywac delikatnego przyspieszacza opalenizny ja z tego efektu jestem bardzo zadowolona. na solarium chodze raz w tygodniu na lozko za 1.40 i raz sie smaruje tygodniowo takim kremem wlasnie i jestem naprawde brazowa. niemam plam niemartwie sie ze dzis jest ok a jutro mocna kapie i wyciarajac sie recznikiem wszystko zejdzie ...
pozdrawiam wszystkie czytelniczki mam nadzieje ze komus ze to przyda
Ja też przetestowałam dużo samoopalaczy i balsamów brązujących i stwierdzam, że to nie ma sensu, bo tak jak piszesz wszystko jest pięknie ładnie do czasu, osobiście na solarium nie chodzę i na razie nie zamierzam pozostaje mi tylko czekać na słońce
bedac w Niemczech odkrylam genialny balsam brazujacy marki Bebe tyle ze w polsce go nie ma.....
no wiesz wydaje mi sie ze jesli ktos ma oczy to umie zobaczyc ze za czesto chodzi na solke lub jest zbytnio opalony a coz ani solarium ani slonce niejest do konca zdrowe wiec wszystkiego trzeba z umiarem ... no a przede wszystkim dbac o skore/....
Samoopalacz to jest dobry dla bladziucha przed impreza i jest dobry efetk ale zeby stosowac to przez przerw ? no niektorzy ladnie w zime wygladaja ze smugami i pomaranczowi hehehe
no dlugo czekac niemusisz na slonce jutro 30stopni ma byc i rosnie.... /
idę się poopalać mam nadzieję, że mnie złapie
no ja tez bylam nad woda dzis sie poopalac ale ja to jestem juz brazowa bardzo wiec jakiejs roznicy niewidze:) hehe cieplutko!!!!!:):):):):):):)
nie, ale mam z tej seri balsam ujędrniający i jest dobry ^^
zwroccie uwage na to ze na nim jest napisane "delikatnie brazujacy" czyi wedlug mnie moze nie robic zaciekow, a na efekty brazowienia trzeba bedzie dlugo czekac
to ja dzisiaj lece bo Niveę koniecznie ! dzieki Bejbe za cynk
Możecie wkleić zdjęcie tego balsamu?
Dzięki za obrazek a powiedzcie jeszcze jak schodzi? i Czy są zacieki ?
kupilam go ale o efektach napisze pozniej
Jak skończy mi się dove to kupie nivee. Bo ten dove to mi ładnie brązuje od pasa w górę, ale nóg nie chce złapać
Kurde Obiecałam sobie, że nie będę używać żadnych brązujących, ale przy takim zachwalaniu ...
Jutro kupię
przy calym moim talencie a wlasciewie jego braku do rozsmarowywania zrobilam sobie male zacieki na nogach ale ladnie mi się zmyło i dzisiaj juz jestem opalona niezly jest
moja technika smarowania czy możesz wtajemniczyć jaką masz technikę smarowania ?
Kurczę nie wiem czy kupować ten balsam czy nie, cholercia
ruchamiz góry na doł na zmiane z kolistymi. ja też tak rozsmarowywałam J&J i zauważyłam, że po kilku pociągnięciach z góry na dół robiły się takie kuleczki z tego balsamu/ nie wiem jak to opisać
Ja ten balsam szczerze polecam ~~ o.k. kupię, najwyżej się z Tobą policzę jak bd mieć zacieki
a ja kupilam krem garnier brazujacy do twarzy, bo zawsze szybciej opalenizna mi schodzi z buzi i dekolt mam ciemno brazowy a twarz jasniejsza ale powiem ze krem mnie pozytywnie zaskoczyl, piekny cytrusowy zapach i efekt widac po 1 uzyciu. Wlasnie o to mi chodzi a nie ze samruje, samruje i nic:) Mam pytanko czy balsam do ciala tez z Garniera jest dobry? bo jesli taki sam jak ten kremik to chyba zainwestuje na zime gdy dopadnie mnie depresja a i czy nie powoduje uczulenia??
Edyta, jakbys czytala uwaznie to bys zauwazyla ze bodajze Cheerli pisala o Garnierze do ciala ze to porazka
Nie kupiłam tego z NIVEI już miałam wchodzić do drogerii, ale speniałam
no ze balsam ja zaatakuje
Jutro lecę, bo ten balsam Nivea
ja bym nie skreslala od razu dove. mi lapie nogi i calosc, ladnie pachnie i sumie jestem z niego bardzo zadowolona
mi Dove też nei łapie nóg. Spróbuje te 3 razy pod rząd . A aj też jeszcze nei mam prezkonania do balsamów brązujących wiec się nei dziwię piździuli
ja mam zawsze zacieki. czasem wieksze, czasem mniejsze chyba kompletnie nie potrafie balsamow rozsmarowywac dobrze ze ten Nivea jak robi zacieki to nie zółte tylko brązowe
Ee chyba jednak pozostane przy dove Posmarowałam w jednym dniu nogi 3 razy pod rząd i ładnie mi złapało. Ładny zapach no i zero zacieków
ja dzisiaj kupiłam niveę
ja teraz na okres jesienno-zimowy kupilam sobie brazujacy dove do twarzy. na mojej skorze daje doklanie taki efekt jakbym chciala - delikatna opalenizna, niezbyt nachalna, ale tez na szczescie nie jestem blada. dla mnie lato trwa i trwa )
na poczatku uzywalam do ciemnej karnacji, jak jeszcze mialam naturalna opalenizne. ale teraz lepiej wyglada ten do jasnej. i tak jest calkiem mocny.
marinka, no wlasnie mnie denerwuje jak skora jest biala! znaczy na ciele to spoko, ale blada buzia wyglada tak jakos smutno, a jak jeszcze pogoda sie zupelnie zepsuje i bedzie szaro i brzydko to juz w ogole bedzie "blady trup". a ten dove do jasnej karnacji daje opalenizne taka w sam raz - nie jak z solarium, ale po prostu, taki "efekt musniecia sloncem" jak to nazywam )
Mój dove też leży w szufladzie nie używany, ale tylko końcówka. Musze zużyć i wyżucić opakowanie bo te resztki to masakryczne są. Nigdy nie chce się do końca wykańczać