Witam! Nie zauważyłam nigdzie takiego tamatu a mam problem... Mam dość zniszczone, rozjaśniane włosy. Chciałam zrobić baleyage z ciemniejszym kolorem, żeby odrosty nie rzucały się tak w oczy i aby je rzadziej farbować. Jednak nawet fryzjerka powiedziała, że nie wiadomo jak to będzie wyglądało i czy farba po pierwszym myciu się nie spłucze...(a byłam się pytać o dobrej fryzjerki...). miał ktoś może taki przypadek? Jak to wyglądało i czy farba faktycznie tak szybko spłukiwała się z włosów?? Bo ja już nie wiem co robić...
Ja farbowałam u fryzjera rozjasniane włosy na ciemny brąz (wyszedł czarny prawie). Farba się spłukiwała z każdym myciem i po 2 tygodniach miałam już ładny brązik. Innym razem,po nieudanej próbie z pasemkami w domu ( chciałam blond pasemka na ciemnych włosach) fryzjera musiała mnie ratować i zrobiłam mi brązowe pasemka. Wyglądało to bardzo ładnie,ale farba z rozjaśnionych włosów szybko się zmyła i po 2 tygodniach znowu miałam rudy pas startowy z tyłu głowy Wtedy sama już kupiłam ciemną farbę i zrobiłam kilka pasemek i o dziwo,ta zwykła farba ze sklepu się tak szybko nie wypłukała. Ogólnie z rozjaśnianymi włosami jest kłopot.
wlasnie lepiej kupic farbe ze sklepu bo te od fryzjerow trzymaja sie o wiele krocej, sama wiem z wlasnego doswiadczenia, no i na wlasnej farbe sie zaoszczedzi:))